Autor |
Wiadomość |
Marta
Oficer
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 06/07/07, 2:32 pm Temat postu: |
|
|
Alex to fajna babka była. Mi się najlepiej podobało jak dogryzała Carlosowi (bo on naprawdę czasami takie głupoty gadał ze hej)
Po prostu taki spokój w oczach miała....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
juice
Kadet
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 08/11/04, 11:00 am Temat postu: |
|
|
Jeju....forum śpi....
przepraszam,że odświeżenie tematu ale MUSZĘ się wypowiedzieć....Doc obwiniał się o śmierć Alex zupełnie słusznie (lub też niesłusznie - to akurat głęboka psychologia). Przecież na początku odcinka NAKAZAŁ jej bycie sanitariuszem a nie strażakiem. Stąd piękna, wzruszająca scena z udziałem matki Alex, która mówi że "zginął sanitariusz i ciężko ranny jest strażak". My oczywiście wiemy kto zginął, ale ta scena ma szczególny wydźwięk. Ukłony dla scenarzystów, którzy chyba nie są z USA bo nie robią nas w bambuko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cruz
Szef Biura
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz
|
Wysłany: 08/11/05, 7:23 pm Temat postu: |
|
|
juice napisał: | przepraszam,że odświeżenie tematu... |
Przepraszasz ?? Rob tak czesciej
Osobiscie wydaje mi sie jednak, ze Doc nie powinien obwiniac sie za smierc Alex,bo ona wykonywala tylko swoja prace, a ryzyko jest wpisane zarowno w zawod ratownika medycznego jak i w zawod strazaka. Rownie dobrze ta para w samochodzie, ktory wybuchl mogl zajmowac sie Carlos i wowczas to on by zginal. Doc nie mogl przewidziec tego co sie stanie. Zreszta rownie dobrze Alex mogla zostac ranna jesli pracowalaby jako strazak, tak jak bylo to w przypadku porucznika Johnsona.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cruz dnia 08/11/05, 7:24 pm, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
juice
Kadet
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 08/11/05, 7:59 pm Temat postu: |
|
|
Well, ja nie mówię co Doc mógł przewidywać....Wspomniałem tylko o jego poczuciu winy....Cały czas może sobie pluć w gębę między kolejnymi porcjami whisky,że posłał Alex na śmierć..I ciągle myślę o tym posunięciu scenarzystów, którzy sprawili,że Alex została "podzielona".Trochę to było melodramatyczne ale wpisuje się w ogólną inteligencję wtórną mas...Wolę zagłębiać się nieco dalej a NIE OD RAZU wiedzieć,że Alex nie żyje - w końcu z nogami obok buzi nie da się dychać, przynajmniej w tej pozycji....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cruz
Szef Biura
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz
|
Wysłany: 08/11/06, 7:28 pm Temat postu: |
|
|
No pewnie, ze moze sobie wyrzucac, ale to nie jego wina, mimo wszystko.
Co do sceny smierci Alex to uwazam, ze byla swietnie nakrecona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
juice
Kadet
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 08/11/08, 4:45 pm Temat postu: |
|
|
Świetnie nakręcona mówisz? Ja tu się nie zgadzam! Uważam,że ta akurat scena była przygotowana dla mniej wymagających odbiorców... Nie wiem czy pamiętasz taki film "Zniknięcie". Najpierw widziałem wersję holenderską (bodajże w koprodukcji francuskiej). Ten film mnie wtłoczył w fotel, zabił, zamordował, zbulwersował. Potem widziałem (po kilku latach) wersję amerykańską, gdzie wszystko się dobrze kończy, złoczyńca ginie a wszyscy żyją długo i szczęśliwie....Nie mam za dużo czasu aby się produkować (córka woła!) ale mam nadzieję,że czujesz różnicę! Co oczywiście nie przekreśla wrażenia,że 3W jest fantastycznym serialem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cruz
Szef Biura
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz
|
Wysłany: 08/11/09, 1:20 am Temat postu: |
|
|
No moze i masz racje, ale osobiscie staram sie nie porownywac filmow z serialem, to zupelnie co innego w koncu. Chodzilo o to, ze jesli chodzi o poziom serialowy to scena byla ok, choc w TW bylo wiele swietnie nakreconych scen (chociazby jakos tak na poczatku 2 sezonu, chyba 4 odcinek, tam cala sekwencja jak sanitariusze przybywaja do wezwania jest suuuuper).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inez
Porucznik
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OchlaCity
|
Wysłany: 08/11/10, 2:28 pm Temat postu: |
|
|
Ja również uważam że Doc niepotrzebnie się winił
Alex była w końcu i sanitariuszka i strażakiem więc wiedziała że wykonując każdy z tych zawodów jest narażona na śmierć, a zresztą Doc wolał Alex żeby odeszła od tego samochodu. A ona sama tam została, wiec to nie wina Parkera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cruz
Szef Biura
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz
|
Wysłany: 08/11/10, 6:08 pm Temat postu: |
|
|
To fakt, kilka razy powtarzano Alex, zeby zeszla z auta, bo ono sie palilo. Jako strazak znala ryzyko i sama wziela za siebie odpowiedzialnosc zostajac na samochodzie i pomagajac innym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bee
Kadet
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRAKOW Płeć: Female
|
Wysłany: 08/11/19, 11:52 pm Temat postu: |
|
|
hm..ja ją w sumie srednio lubilam...sama nie wiem czemu,ale teksty miala dobre i podobalo mi sie to ze miala silna osobowosc
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bee dnia 08/11/19, 11:53 pm, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
evija87
Oficer
Dołączył: 13 Lis 2008
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Female
|
Wysłany: 08/11/19, 11:57 pm Temat postu: |
|
|
Ja nadrabiam zaległości ze starszych sezonów, bo Alex na początku znałam tylko z końcówki trzeciego i czwartego sezonu. Bardzo ją polubiłam, była trochę taka zagubiona pierwszego dnia, sama wśród tylu facetów. Szkoda, że nie wyszło z Ty'em bo myślę, że mogli stworzyć naprawdę dobrą parę, na poważnie, a ja nakoś nie jestem przekonana do związku Davis-a z Sashą. Już prędzej wolałabym Davisa z Cruz niż z Monroe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cruz
Szef Biura
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz
|
Wysłany: 08/11/20, 4:10 pm Temat postu: |
|
|
Ha, dokladnie, ja takze widzialabym Davisa z Cruz, bo fajnie by razem wygladali i temperamentami, by sie uzupelniali. Monroe tez mnie nie przekonuje, jesli chodzi o jej zwiazek z Davisem, no, ale skoro Ty tak wielka wage przywiazywal do koloru skory swojej dziewczyny to moze dlatego wybral Sashe ;/
Co do Alex to pocztkowo za nia nie przepadalam, ale potem ja bardzo polubilam. Sympatyczna, silna, odwazna, zabawna. Bardzo ja lubilam jak jezdzila z Carlosem (ich teksty powalaly), fajny byl tez watek jak zakumplowala sie z Kim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|