Fotki, tutaj podawajcie linki do swoich zdjęć.
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 Następny

Cruz · Wysłany: 07/02/17, 8:25 pm Temat postu:

Tak?? Ale fajnie ^^ A te niewielkie pieniądze to, np. ile? ;]

Cortez · Wysłany: 07/02/17, 8:28 pm Temat postu:

hej a mnie sie nie otwiera ta fotka z samochodem ;/

NYPD mugłbys napisac cos wiecej o tych licytacjach jak w nich brac udzial itp ??!! z gory dziekuje

NYPD · Wysłany: 07/02/17, 8:38 pm Temat postu:

w tej chwili to by leciały starsze modele tych co widzimy na filmie 91-99r.nie uznawane przez koneserów tak bardzo jak kanciaki,przypuszczalnie 8-10tys.USD(tak przypuszczam)

NYPD · Wysłany: 07/02/17, 9:08 pm Temat postu:

Cruz · Wysłany: 07/03/12, 6:40 pm Temat postu:

No więc to jest moje nowe zwierzątko, które przybyło do mnie wczoraj - Abra. Smile

Ma ok. 3 miesięcy i jest słodka. Wink

Niestety choruje (od wczoraj wydaliśmy stówę na jej leczenie ;p), ale mamy nadzieję, że będzie dobrze Very Happy

A to kot mojej babci, Zacky. Ma około 2 lat i też dzięki nam tam został u babci, bo ona go nie chciała, ale ją namówiłyśmy Very Happy

[nie chcę mi się przewracać ;p)

jolek · Wysłany: 07/03/12, 10:17 pm Temat postu:

słodziaste kociaki Smile

też mam nadzieję że Abra wyzdrowieje!

Cruz · Wysłany: 07/03/12, 10:28 pm Temat postu:

No, 3majcie kciuki, może to coś pomoże. ^^ Wink

jolek · Wysłany: 07/03/12, 10:36 pm Temat postu:

ok, ja trzymam i to bardzo mocno Smile

i musi być ok! moja świnka też ostatnio choruje... muszę mu dawać lekarstwa i chodzić do weterynarza Sad

koszty leczenia już dawno przewyższyły koszt zakupu kudłatego Sad

Cruz · Wysłany: 07/03/12, 11:31 pm Temat postu:

Heh, ja jak na razie na Abrę wydałam stówę, a to dopiero początek. Ale chcę dla niej jak najlepiej. Smile

NYPD · Wysłany: 07/03/16, 9:37 pm Temat postu:

niech wraca jak najszybciej do zdrowia twój kotek,ale jak dojdzie do siebie na dobre to czy nie zje jednego z ptaszków? Crying or Very sad

Cortez · Wysłany: 07/03/16, 10:09 pm Temat postu:

ja na Huntera wydalam juz ze 200 zl jak nie wiecej co tydzien zwirek jedzenie na 2 tygodnie + zabawka kocyk kijek do drapania (i tak go nie drapier woli podloge albo skore na lozku :/ ) i jeszcze czeka go kastracja Very Happy

bo zaczyna znaczyc teren
a Abra napewno da rade jak wszystkie Abry moja psinka miala tak na imie i byla super i twarda

Cruz · Wysłany: 07/03/17, 10:49 am Temat postu:

No, Abra jest ok już, papugę postawiłam wysoko, na szczury nie zwraca uwagi, ale moja popierdolona siostra powiedziała, że i tak to kot dla babci (bo z założenia miał być) i że jak całkiem wyzdrowieje to do niej pójdzie, ale ost. im odstawiłam taką histerię, że może zostanie. Musi zostać, bo jak nie to się wkurwię ;p

A co do kastracji to ja bym nie zrobiła tego mojemu zwierzakowi, chociaż wiem, że to w sumie lepiej. ;p Ale tak jakoś nie (chociaż jakby to był samiec... ;p)

jolek · Wysłany: 07/03/17, 2:43 pm Temat postu:

no to super że kicia już lepiej! i walcz o nią, walcz Smile

Cruz · Wysłany: 07/03/17, 3:41 pm Temat postu:

No staram się Very Happy

Cruz · Wysłany: 07/03/18, 6:06 pm Temat postu:

Nowe fotki Abry. ;]

Śpi słodko w otoczeniu mojego taty, którego nie wiadomo czemu polubiła chyba najbardziej. ;]

Siedzi w... śmietniku! Nie pytajcie dlaczego, bo nie wiem, ale jakoś jej się to miejsce spodobało i za nic nie chce z niego wyjść, trzeba ją siłą wyciągać. ;]

A tu u mojej mamy na kolanach. Razz