LOST, czyli rozmowy niekontrolowane :)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 Następny

Scully · Wysłany: 06/11/30, 11:01 pm Temat postu:

Pewnie, że Locke przeżył ;P Przecież to Locke, nie? :d
A Penny, dziewczyna Desa po otrzymaniu wiadomości, gdzie Des jest, wyruszyła w podróż, żeby go znaleźć ;p

"Wpadliśmy w sieć" jest genialne. Najlepsze było, jak Sawyer powiedział, że przeleciał Anę, Jack zrobił wyjebaną minę, a Sawyer potem: "Wpadliśmy w sieć" xD

Poza tym Kate to ja nie lubię. Nigdy nie lubiłam, od pierwszego odcinka LOSTa ;P Ja tak mam, że jak zobaczę już w pierwszym drugim odcinku jakąś postać to wiem, że ją polubię, albo i nie ;]

Cortez · Wysłany: 06/12/01, 12:22 am Temat postu:

no "wpadlismy w siec" poprostu rozwala Smile

za Lockiem nie przepadam ale Lost bez Locka to nie Lost

a jak Sawyer powiedział ze sie z nia kochał to Jack bez kitu wygladal jakby mu ktos w twarz dał Very Happy

ja tam do kate nic nie mam z wyjatkiem tego ze sie klei do Jacka i Sawyera Smile

a co to tego podsumowania 2 sezonu to podobalo mi sie jak wymieniali ludzi ktorzy lecieli samolotem i wlasnie przy Kate text (...)Kate zwykła dziewczyna ktorą nagle zaczyna scigac policja(....) zwykla dziewczyna moze tylko ze zapomnieli dodac ze zabila swojego biologicznego ojca (jakbym ja miala takiego ojca Mad

)

Cruz · Wysłany: 06/12/01, 2:27 pm Temat postu:

Ja tam Kate nie lubię ;p Jakoś tak. To znaczy powiem Wam, że w 1 sezonie strasznie mnie wkurzała, w 2 trochę mniej i zrobiła się taka nawet do rzeczy, gdyby właśnie nie to, że nie może się zdecydować na Jacka czy na Sawyera... ;/ Głupia, nad czym tu się zastanawiać? Wink

Of, course, SAWYER Very Happy

Scu, to znaczy, że 3 sezon ma tylko 6 odcinków, czy dopiero 6 wyemitowali?? Bo nie czaję ;p Ale jak zabiją Sawyera to ja na bank też rzucam LOSTa, bo LOST bez Sawyera to nawet nie połowa tego samego serialu i już!

A ja Locke`a nie lubię i nigdy nie polubię. Wkurza mnie ;p

Teksty Sawyer-Jack zawsze wymiatały Laughing

A mina Jacka była świetna Wink

Scully · Wysłany: 06/12/01, 7:03 pm Temat postu:

3 sezon będzie miał pewnie ponad 20 odcinków. Wyemitowali 6, a reszte dopiero w lutym puszczą. I będę retrospekcje Juliet, co mnie najbardziej ciekawi :] I to, czy Kate i Sawyerowi uda się uciec.
Najbardziej mi się podobało w 3 sezonie, jak Kate kochała się z Kate w klatce, a potem, kiedy leżeli:

Sawyer: Więc mówiłaś, że mnie kochasz tylko po to, żeby przestał mnie bić?
Kate unosi głowę i całuje go.
Sawyer: Ja ciebie też (I love you too, w angielskiej wresji genialne :> I ten głosik Sawyera ;d)
A poźniej Jack zobaczył ich na ekranie i miał taką świetną mine Laughing

Cruz · Wysłany: 06/12/01, 7:54 pm Temat postu:

WOW

Para Kate&Sawyer zapowiada się genialnie ;p

Cortez · Wysłany: 06/12/01, 10:04 pm Temat postu:

no no Lost bez Sawyera to zenada by byla. a ja mysle ze Kate powinna byc z Sawyerem i odwalic sie od Jacka Razz

a co

a jak Wam sie podoba moja teoria Lost?? ze wyspa jest wynalazkiem przyszlego (niedoszlego Wink

) tescia Desmonda

p.s wlasnie siedze u siorki w kuchni robimy spagetty a'la carbonare pisze do was i mamy super brechtawke bo wypilysmy po kieliszku wytrawnego wina i ciagle sie smiejemy

a co u Was?? wiem ze powinnam to pisac w newsy z zycia ale mi sie nie chce tam wchodzic bo ledwo na oczy widze

Cruz · Wysłany: 06/12/01, 11:57 pm Temat postu:

A u mnie nic nowego - dziś nie poszłam do szkoły, bo zaspałam Laughing

I doszłam do wniosku, że nie ma sensu, żeby na 2 h (bo miałam dziś tylko 4 h) jechać autobusem do szkoły i się nareszcie wyspałam, bo codziennie to śpię tak średnio po pięć godzin, no, ale ostatnio coś częściej się kładę spać, bo o 22 (szok!), a i tak jestem niewyspana i tak w kółko... ;/ Laughing

No, ale co do Twojej teorii to myślę, że mogłaby być ;p Kto wie?

Ja tam żadnej teorii nie mam - brak weny, pomysłów, czegokolwiek...

Miłej zabawy życzę i pozdrów sistera ;*

Cortez · Wysłany: 06/12/02, 12:32 am Temat postu:

no ja ostatno chodze spac 23-12 i sie nie wysypiam bo mamy problem z piecem i ojciec ciagle odpowietrza kaloryfery (nie pytajcie masakra) jak dzis spojrzalam w lustro tak dluzej to sie zalamalam takie mam wory pod oczami ze jeszcze troche i beda mi siegac do ust Wink

a ja ciagle mam wene na lost ale nie mam czasu zeby pisac

ja tez Was pozdrawiam :*

Scully · Wysłany: 06/12/02, 12:42 pm Temat postu:

A co u mnie? Genialnie po prostu (sarkazm), bo wczoraj dostałam trzecią jedynkę z matmy i mam teraz 1, 1, 1, 2 xD I leże na półrocze z tej matmy, grubas pieprzony uczyć nie umie, a nie każdy uczeń jest urodzonym matematykiem. I pewnie będzie tak, że jak dobrze pójdzie, to nie będę miałam nawet żadnej tróji (no, może z fizy, ale niewiadomo jeszcze) i same 4 i 5, prócz tej matmy, bo albo 1, albo 2. I o dziwo, chce mi się z tego śmiać xD

Okej, powrót do tematu, khe khe.
Moim zdaniem, to by było za proste, jeśli chodzi o to, że ojciec Penny 'zafundował' wyspę specjalnie dla Desa. No bo bez przesady, jedna wyspa specjalnie stworzona dla jednego człowieka, żeby go tam wysłać? Trochę przesadne, nawet jak na mnie ;p

Cruz · Wysłany: 06/12/02, 1:46 pm Temat postu:

No Scu, ja też leżę z matmy, xD Poza tym mam nieciekawą sytuację (bo 1,2) z fizy, chemii i bioli. No comments ;/ Na początku też się śmiałam, potem płakałam, bo nieważne jak bardzo się staram i tak nie wychodzi, a teraz mam to w dupie i doszłam do wniosku, że zrobię co mogę, a jak nie wyjdzie to nie i już.

Cortez · Wysłany: 06/12/02, 3:38 pm Temat postu:

no wiem ze moze to i troche naciagane ale w takim razie powiedz mi dlaczego kiedy Des wysadzil ten reaktor czy co to bylo i jak wyspa pojawila sie na radarze to zadzwonili do jego dziewczyny?? i skad wiedzieli czego maja szukac??
i w ogole to czy ja dobrze widzialam czy w przed ostatnim odcinku nad glowami Kate Jacka Sawyera Hugo i Michella przelecia pterodaktyl????

jesli nie macie tej informacji to ja Was informuje ze od wczoraj codziennie na AXN o godzinie 23.25 leci pierwszy sezon Lost Smile

wczoraj nie ogladalam ale dzis siadam ogladac i nikt mnie nie odciagnie od telewizora Very Happy

Scully · Wysłany: 06/12/02, 3:59 pm Temat postu:

Ja mam dwa sezony na kompie (i odcinki 3 sezonu, te co wyszły) więc nie będę ślęczeć nie potrzebnie przed TV Wink

Możliwe, że nad wyspą jest bariera jakaś, która po nie włączeniu klawisza, jest widoczna na radarze. Poza tym to przez to, że Desmond 22.09 nie nacisnął przycisku i spadł samolot lotu 815. Wszystko jest skomplikowane, ale mimo wszystko trzyma się kupy ;P

Cruz · Wysłany: 06/12/02, 6:41 pm Temat postu:

Fajnie wiedzieć, że LOSTy lecą w TV, ale jak dla mnie za późno... I tak chodzę niewyspana, a gdybym oglądała LOSTa to juz w ogóle na oczy bym nie widziała ;p Choć fakt faktem, na maratonie siedziałam do 3 i jeszcze nie miałam dosyć, ale to były wakacje Very Happy

Cortez · Wysłany: 06/12/02, 9:02 pm Temat postu:

ja tez bede miala Lost na plytkach niedlugo Smile

juz sie doczekac nie moge a narazie bede ogladaac na AXN jak dam rade dopchac sie do TV
mysle ze glowny atut lostow to poplatanie i trzymanie w napieciu Razz

Cortez · Wysłany: 06/12/27, 9:49 pm Temat postu:

ale mialam dzis faze w pracy. bo rano sie okazalo ze musze isc do pracy ;/ i tak mi sie nudzilo myslalam sobie o lost i wymyslilam cos Smile

ostrzegam ze to strasznie glupie
wiec wymyslilam ze wyobracie sobie ze wszyscy wracaja z tej wyspy do normalnego swiata do LA czy NY tylko ze ta wyspa spowodowala ze kazdy z nich zdobyl jakas nadludzka moc Smile

(jak w fantastycznej czworce) np. Jack moze uzdrawiac Kate wymazywac ludzia pamiec Sawyer zatrzymywac czas itp. ale glupie co?? co Wy na to??