Newsy z życia
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 37, 38, 39 Następny

Boscorelli · Wysłany: 06/06/14, 8:21 pm Temat postu:

No, a ja dzisiaj zapisałem się na studia, na Wydziale Politologi, Stosunki Międzynarodowe. A Kinia pewnie trzeba stąd uciekać, gdziekolwiek żeby tylko więcej płacili niż u nas. Jak pojedziesz do US to prawdopodobieństo, że wrócisz jest dość małe. A jak już będziesz w LA to wpadnij do Compton i odwiedz The Game'a i pozdów go ode mnie.

Cortez · Wysłany: 06/06/14, 9:18 pm Temat postu:

tylko szkoda mi rodziny zostawiac i Was strasznie nie lubie rozlaki ale z tym wyjazdem to dopiero mazenia musze sie spiac i do cioci napisac a jak juz pojade to pozdrowie. a moze ktos sie pisze na wyjazd ze mna bo samemu smutno. Very Happy

zoe · Wysłany: 06/06/14, 11:36 pm Temat postu:

jeszzce zyje skonczonym kilkanascie, moze kilkadziesiat minut temu meczem Smile

Polacy pokazali klase. do samego konca dawali z siebie wszystko. szkoda tylko, ze doliczyli tyle tych minutek, bo byłby remis Razz

boruc nie cieszacy sie dotychczas moim szczególnym uznaniem ( po tym jak nie pozostawal dłuzny kibicom w obsmarowywaniu) zapieprzał jak dziki Razz

gratulacje dla chlopaków.
no... wlasnie tak uplynal mi dzien Razz

czekaniem na mecz. i było warto.

Cruz · Wysłany: 06/06/15, 1:56 am Temat postu:

Kinia - dzięki :* Bawiłam się świetnie Very Happy

Było naprawdę zajebiście, ale nóg nie czuję...
Taaa... USA... Chciałabym, jak każdy, ale chyba nie na stałe, bo nie mogłabym zostawić tego wszystkiego... Ale taki wyjazd tymczasowy to extra pomysł Very Happy

A mecz? Nie oglądałam, ale wyniki śledziłam na bieżąco i zgadzam się z Zoe - chłopaki wiele z siebie dali Very Happy

Jak na naszych to i tak dobrze. A zresztą, na co my innego liczyliśmy? Ale trudno. I tak było oki Wink

1:0 to wcale nie taka porażka Razz

Cortez · Wysłany: 06/06/15, 11:48 am Temat postu:

to dobrze ze sie swietnie bawilas Very Happy

takie imprezy sa potrzebne. ja teraz zaluje ze nie bylam na balu na zakonczenie 8 klasy. ale ja nie znosilam swojej podstawowki i chcialam o niej jak najszybciej zapomniec. teraz jak spotkam kogos znajomego to nawet jest fajnie powspominac ale to tylko dlateego ze czas wymazuje zle wspomnienia. a ja mam z tego okresu duzo zlych zreszta chyba cala klasa poza grupka ktora wszystkich gnebila bo oni mielli kase i palili i cpali wiec byli naj a reszta to zero.
dobra koniec tego smecenia

co do USA to tez szkoda mi zostawic rodzinie i Was jak juz mowilam ale z drugiej strony tam mialabym wiecej mozliwosci. tam nikt nie patrzy na wyksztalcenie oceny itp. i zrobilabym wypad do Hollywod zeby zdobyc autografy np Cruz, Bosca, Devisa i reszty Very Happy

a ja ogladalam mecz i zapomnialam wczoraj napisac ze grali swietnie ale nie spodziewalam sie ze wygraja wkoncu to niemcy i jak powiedzial moj kolega

Scully · Wysłany: 06/06/15, 2:05 pm Temat postu:

Boże drogi, ten mecz był wspaniały... Zabrakło tylko szczęścia. Brawo, brawo Artur Boruc! I tak Cię kocham Wink

;* Po co ten Janas wpuszczał Dudke na boisko? Czy on ma coś w tej pustej głowie, że takiej zmiany dokonał?! Ech... Grali, jak nigdy. Przegrali, jak zawsze... Szkoda mi Boruca, bo on grał przepiękną piłkę nożną, a chłopaki taki numer odwalili (szczególnie obrońcy). Szczunek dla Jelenia, wspaniały mecz. Yh... Dla mnie i tak jesteście MISTRZAMI ŚWIATA! Dumni po zywcięstwie, wierni po porażce.

Scully · Wysłany: 06/06/23, 11:25 am Temat postu:

Wakacje!

I to mówi samo za siebie Wink

zoe · Wysłany: 06/06/23, 12:56 pm Temat postu:

heh... ja mam juz wakacje 3 tygodnie Razz

tak chorowałam XD swiadectwo ze srednia 3,9 mnie nie zadowala, ale mysl o wakacjach sprawia, ze od razu sie zapomina Smile

zycze cieplutkich i wypasionych wakacji wam wszystkim kochani :*

Cruz · Wysłany: 06/06/23, 6:31 pm Temat postu:

Ja dziś byłam z ludźmi z mojej klasy na małej popijawie w Myślęcinku i co tu dużo gadać - humor dospisywał (zwłaszcza mi, chyba trochę przegięłam) Very Happy

Było zajebiście Wink

I już planujemy następną imprę - u Pawełka w niedzielę Razz

Cortez · Wysłany: 06/06/23, 10:25 pm Temat postu:

a ja mam jutro szkolę Very Happy

i bede miala jeszcze do 1,2 lipca ale spoko tylko e weekendy. za to w tygodniu mnustwo pracy, bo mama wyjezdza i caly dom i cala firma na mojej glowie Mad

Cortez · Wysłany: 06/06/23, 10:33 pm Temat postu:

a ja mam jutro szkolę Very Happy

i bede miala jeszcze do 1,2 lipca ale spoko tylko e weekendy. za to w tygodniu mnustwo pracy, bo mama wyjezdza i caly dom i cala firma na mojej glowie Mad

Cruz · Wysłany: 06/06/23, 11:11 pm Temat postu:

Cortez · Wysłany: 06/06/23, 11:51 pm Temat postu:

och ja niestety bede miala jeszcze Tate na głowie Mad

z obiadem nie bedzie problemu bo mama nagotowala jedzenia chyba dla pólku wojska Very Happy

a dzis byłam u mojej siostry i poszłyśmy razem na spacer z Jej córeczka Niną która ma 3 miesiace jest taka śliczna Very Happy

prowadziłam wózek, a Ona uśmiechała sie do mnie i gaworzyła sobie "gu agugu " Very Happy

taka mała kruszynka, a pózniej towarzyszylam przy kompieli. kocham dzieci jak znajde sobie porzadnego faceta to tez bede takie miec Very Happy

Maggie · Gość

Hej! Życzę wam wspaniałych wakacji i wypoczynku.

Pamietam jak moja mamuśka była kiedyś w szpitalu i cały dom był na mojej głowie, wiecie ojciec, brat, pranie ,sprzątanie, wszystkie rachunki do spłacenia, to było coś strasznego, po prostu nie nadaję się do takiego życia, z dziećmi i rodziną na głowie bo nie dała bym rady i nie miałabym na nic czasu.

Nie tak jak dziś, imprezka z okazji imienin Alicji-kumpeli, się wie. Żadnych zmartwień na głowie za wyjątkiem byle tylko jutro wstać rano do pracy, ale żadnego przewijania dzieci i takie tam. Jest super.

Ok. Idę spać już. Nara

Marta · Wysłany: 06/06/30, 10:11 pm Temat postu:

A ja się dzisiaj obroniłam i mam dzisiaj dzień samozadowolenia i samouwielbienia (no ale jeden taki dzień to jeszcze nikomu nie zaszkodził).
Jupi Od dzisiaj należę do grona magazynierów Very Happy

Wiem że dla wielu z Was obrona to abstrakcja, no ale juz niedługo... (zobaczycie jak ten czas szybko leci) A poza tym to sama przyjemnośc Cool