Newsy z życia
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 37, 38, 39 Następny

zoe · Wysłany: 06/07/12, 5:28 pm Temat postu:

łaaaa.... piekny Very Happy

tylko go zaraz usun stad Razz

ja juz mam zapisany na kompie... a prze4eciez jest tylko moj... dziekuje :* mła mła...super XD zaraz go wrzuce sobie ;]

Maggie · Gość

Hej Wam Wszystkim. Już normalnie żyję moim weekendowym wyjazdem do Juraty. Jeszcze tylko jutro do pracy i w piatek już mnie nie ma. Oczywiście to tylko weekend, ale dla mnie to już naprawdę coś, także pozdrawiam wszystkich. Very Happy

Scully · Wysłany: 06/07/12, 7:35 pm Temat postu:

zoe - usunęłam xD Fajnie, że Ci się podoba Wink

Jak jeszcze jakiś będziesz chciała, to wal śmiało i tak nie mam co robić Wink

zoe · Wysłany: 06/07/12, 10:38 pm Temat postu:

dziekuje ci jeszcze raz bardzo bardzo bardzo :* tak owszem pokusiłabym sie o poproszenie cie o jakis cudny avek z lukasem Razz

ael przeciez nie bede cie wykorzystywac Wink

jestem zadowolona i uszczesliwiona Very Happy

tez chciałabym gdzies wyjecha Sad

niestety w tym roku jakos moje plany sie pozmieniały i nici z wyjazdu... jedynie moj brat sie zalapal na wyjazd tygodniowy w gory i tak samo dlugi za granice Sad

ehh... a ja w domciu...jakos przezyje...z wami Smile

dzis w koncu troche zelzaly upaly, bo sie pochmurno zrobilo i burze przelotne sa. a mnie boli glowa Sad

wiec troche kiepsko.

Cruz · Wysłany: 06/07/13, 10:53 pm Temat postu:

Hej, wróciłam Very Happy

Co prawda nie było mnie tylko trzy dni, ale już się za Wami stęskniłam Wink

Scu - świetny banner zrobiłaś dla Zoe ;D Podoba mi się. Ech, zostałabym sobie dłużej u kuzynki, ale już mi brakowało mojej paczki, z którą we wtorek jadę na cały dzień na takie małe "spotkanko", hehe ;P Ale i tak jeszcze sobie do kuzynki pojeżdżę, a ona do mnie, a w sierpniu robimy sobie maraton "Zagubionych" na AXN, bo się przekonałam do tego serialu Very Happy

A tak to super było u kuzynki Very Happy

Popływałyśmy, pogadałyśmy, pośmiałyśmy się Laughing

Naprawdę dobrze się bawiłam i żal mi było wyjeżdżać, ale co tam, na pewno jeszcze nie raz wpadnę i to zapewne już w przyszłym tygodniu, więc znowu zniknę, hehe. Oki, idę spać, bo jestem strasznie zmęczona (ale pozytywnie), uf... Wink

Ach, ostatnio przeczytałam "Kolor purpury" Alice Walker (dostała za to Pulitzera), także polecam Wam mocno, bo czasami w te upały nic mi się nie chcę, to wtedy biorę książkę i czytam - uzależnienie (tak samo jak to forum, TW i pisanie ficków ;D).

Cortez · Wysłany: 06/07/13, 11:33 pm Temat postu:

hehe witam Smile

ja tez sie stesknilam

ale kurcze nie zdazylam nic napisac bo jak na zlosc jak konczylam prace zaczynala sie burza a w burze odlaczaja nam neta

masakra ale zaczyna sie weekend czyli duzo czasu na pisanie

Scully · Wysłany: 06/07/14, 2:24 pm Temat postu:

Cruuuuuz! :*:*:* Jak dobrze, że jesteś! lol

Czekamy na Twoje ficki! Wink

Stęskniłyśmy się straszliwie lol

A ja byłam na melanżu i uwaga, uwaga! Nie piłam! Jedno piwko tylko, zero wódki. Ale mnie ssało i kusiło... Ale wytrzymałam, obiecałam lol

Jestem z siebie naprawdę dumna :]

Cruz · Wysłany: 06/07/14, 2:41 pm Temat postu:

Scully · Wysłany: 06/07/14, 2:47 pm Temat postu:

Ja myślę, że skomplikować, bo komplikacje wiele wnoszą do ficka. I ciekawie wtedy jest i świetnie się czyta (co ja gadam, twoje ficki zawsze są świetne lol

) To moje małe, skromne zdanie :>

zoe · Wysłany: 06/07/14, 3:21 pm Temat postu:

ha...widze, ze tylko ja tu jeszcze trzymam dobre imie tego pokolenia w ryzach Smile

bo mnie to wcale do procentów nie ciagnie Razz

a do wodki juz w ogole ;] to chyba przez to, ze mamy tu na osiedlu jednego takiego pijaczka XD skutecznie przez całe dotychczasowe moje zycie jego widok uswiadamia mi co procenciki robia z człowiekiem i co z niego pozostaje Wink

milej zabawy ludziska...u mnie pogoda okropna...jak na zlosc... albo 40 stopni upału albo niecałe 20 stopni z deszczem i burzami Sad

wiec jedyne co mi sie chce...spac Very Happy

Cortez · Wysłany: 06/07/14, 5:57 pm Temat postu:

czy skomplikowac sprawe z Kelly?? z jedniej strony Bosco mogl by z nia byc ale szkoda mi Cruz wiec zabij Kelly i bedzie ok lol

nie no zarcik ja jutro ide sie upic do jakiegos pubu bo mi sie w domu nie chce siedziec ale rano do pracy;/

Cruz · Wysłany: 06/07/19, 6:21 pm Temat postu:

I wróciłam z tego spotkania wtorkowego. Ekhem... NIGDY, powtarzam nigdy, nie sięgnę już więcej po alkohol, bo mam praktycznie 2 godziny wyjęte z życiorysu. Jeszcze nigdy się tak nie nawaliłam i przyrzekam, że już więcej tego nie zrobię! Masakra. Dobrze, że miałam blisko kuzynki to zostałam u nich na noc i mama mnie w takim stanie nie widziała, bo byłoby ze mną kiepsko... Już i tak czeka mnie z nią poważna rozmowa, bo wątpię, żeby wszystko przeszło bez echa, ale mam to gdzieś. Dobrze, że mam już to za sobą, bo to było straszne i powtarzam już NIGDY Exclamation

Uf... A co tam u Was?

Cortez · Wysłany: 06/07/19, 6:33 pm Temat postu:

hehe Nigdy nie mow nigdy lol

ja w ten weekend popiłam. najpierw w sobote nie chcialo mi sie siedziec w domu wiec sie zawinelam do warszawy i poszlam z bratem ciotecznym na piwo. pilismy gralismy w pilke nozna i troche w kosza. bylo super. tylko dawno nie gralam i do wczoraj mialam zakwasy i nie moglam sie ruszac. ale spoks :d w niedziele poszlam do kina ze znajomymi na "skok przez plot" a pozniej na piwko i bilarda. i znow sie spilam bo im wiecej wypije tym lepiej gram serio. no i z Przemkiem gralam dwie godziny i w tym czasie pilam. wszystko bylo dobrze dopóki nie wrocilam do domu. wtedy to juz zgon. a nastepnego dnia w pracy ledwo zylam bo takiego mialam kaca. ale bylo fajnie wiec nie zaluje. a teraz szykuje sie do swojej wielkiej impereski imieninowej ktora wyprawiam w sobote bedzie super Very Happy

ale w tym calym szczesciu najgorsze jest to ze nie mam weny i nie moge pisac fickow Sad

ani robic bannerkow porazka

Cruz · Wysłany: 06/07/19, 6:41 pm Temat postu:

Heh, to Ty miałaś fajnie, ale ja naprawdę przegięłam i nie mam ochoty na więcej. Jak sobie o tym pomyślę to już mi niedobrze... Sad

To wszystkiego najlepszego z okazji imienin, Kinia ;*
A weny na pewno przybędzie Very Happy

Cortez · Wysłany: 06/07/19, 7:08 pm Temat postu:

ja w poniedziałek tez nie moglam patrzec na piwo i wódke. wczoraj brat sie zle czuł i chcial sie napic wodki z pieprzem wiec zeby nie pil sam napilam sie pysznej cytrynowki ale po dwoch kieliszkach juz nie moglam ;/

a imieninki mam w poniedzialek ale dziekuje za życzenia

własnie pisze kolejna cześć Very Happy

właczylam sobie muzyczke z TW i jakos samo przyszło lol