Newsy z życia
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 37, 38, 39 Następny

Scully · Wysłany: 06/12/08, 2:50 pm Temat postu:

AAAAAA! Nie poprawiłam tej pieprzonej matmy! I dostawił mi grubas czwartą jedynkę! Szlag mnie trafił!!! Jeszcze dojebał mi taki przykład, że z Orłem nie wiedziałam z której strony go rozpracować. I ja dostałam kose i Orzeł też, i oboje (tak jak 15 innych osób) jesteśmy zagrożeni z matmy. Kurwica mnie wzięła. Jeszcze w poniedziałek zaliczam, a jak dostane kolejną sztuke, to koniec, finito, nie mam siły na dalsze poprawki, rezygnuję i zaliczam całe półrocze w następnym (w sumie były tylko 3 sprawdziany). Do trzech razy sztuka (o ironio, czyli do 3 jedynek z tego samego sprawdzianu) Już mi powiedział, że gonga mam na półrocze, więc w sumie nie ma co się dalej angażować, ale matka będzie gadać jeszcze z wychowawczynią dzisiaj...
Stwierdzam więc, że mam humor do bani. Dosłownie.

Cruz · Wysłany: 06/12/08, 3:30 pm Temat postu:

A ja nie mam w sumie żadnych zagrożeń w końcu, bo wszystko poprawiłam (choć nadal muszę uważać, zwłaszcza z matmy, fizy i chemii, a jak kogoś dokładnie interesują moje ocenki to zapraszam na mojego bloga [link widoczny dla zalogowanych] Wink

) i jestem pewna Scu, że Tobie też dobrze pójdzie i jakoś dasz radę!!!! Trzymam kciuki ;*

Scully · Wysłany: 06/12/08, 3:49 pm Temat postu:

cholera, ładnie się wygrzebałaś... Też bym chciała, ale mój matematyk to pojebant grubas, a jak stoi przy tablicy, to mu całego rowa widać. I, do chuja wacława (za przeproszeniem), nie mam pojęcia jak mam się z 4 jedynek wygrzebać xD Pies go jebał ;P

Ale Ty ładnie się wygrzebałaś... Zazdroszczę...
U mnie oceny wyglądają następująco:

pierwszej klasie liceum przedstawiają się następująco:

polski - 4 (jak nie zawale środowego wypracowania o Tadku)
matma - pfff... 1/2 XD
rosyjski - 4
angielski - 5
chemia - 4
geografia - 4 (ale jeszcze nie wiem, bo gość odda sprawdzian i pewnie zjadę na 3 ;P)
biologia - 4
fizyka - 3
historia - 4 (oby, bo jeszcze w środę sprawdzian)
WOK - 4
WOS - 4
PO - 5
WF - 5/6 (cholera, nie będę biegać w grudniu na stadionie 12 okrążeń, posrało go chyba ;p)
religia - 4/5

Z matmą porażka, no porażka...

Cruz · Wysłany: 06/12/08, 6:38 pm Temat postu:

Ale i tak masz o wiele lepsze oceny ode mnie (ja mam masę dwój, choć i tak się cieszę), więc ta matma to spokojnie dasz radę Wink

Znam gorsze przypadki - ludzie w mojej klasie mają po 5 zagrożeń i nie narzekają!!! Podziwiam ich, bo ja to od razu panikuję Very Happy

Cortez · Wysłany: 06/12/08, 10:37 pm Temat postu:

i co Cruz mowilam ze dasz rade a jak nie ma ze nie mozna. Scu i Tobie sie uda. ja w 3 klasie chyba mialam fajna akcje. zdawalam po raz 3 poprawke zeby zdac do nastepnej klasy. na dworze slonce i 25 stopni i w szkole tylko takie downy jak ja co nie umieja matmy i rok rocznie poprawiaja co semestr na 2. no i siedzimy pod klasa i czekamy na babke wszyscy zalamani (ok 10 osob) nagle przychodzi Grzes moj kumpel i mowi "gadalem z Mandesia (nazywala sie Mandecka) i powiedziala ze mamy isc do domu bo jej sie nie chce nas juz odpytywac i wszyscy mamy 2" my mu oczywiscie nie uwierzylismy. za jakies 5 min przychodzi Mandecka patrzy na nas i machnela reka i mowi "wiecie co?? mam was juz dosc po co tu siedzicie jak i tak nic nie umiecie?? zjezdzajcie do domu macie te 2 ale w przyszlym roku wam pokaze" i zdalismy czad co Razz

normalnie Grzesiek wykrakal Very Happy

a ja to normalnie jestem dzis wsciekla. niedosc ze w pracy hujowy tydzien to jeszcze za 16 dni swieta a ja nie ma zadnego prezentu dla nikogo ;/ to jeszcze umowilam sie dzis pod rotunda z kumplem o 17 czekalam do 18 a on nie przyszedl nie napisal nawet smsa no jak tak kurwa mozna??? a jeszcze przed wczoraj potwierdzal spotkanie. nienawidze kolesi to debile normalnie ale coz za to humor porawila mi Ninka bo wpadlam do siostry. a Ninka ma juz 8 miesiecy i jak mnie widzi to strasznie sie cieszy bo staram sie ja jak najczesciej odwiedzac i juz mnie poznaje tak ze jest super. no i dzieki Bogu za weekend bo sie w koncu wyspie

Cruz · Wysłany: 06/12/08, 11:29 pm Temat postu:

Ech, faceci... Niewarto się nimi przejmować.

A akcja z Waszą matematyczką była świetna Laughing

Też bym tak chciała Wink

Taa, weekend. Mam korki, ale tak to mam nadzieję, że trochę odpocznę Wink

A co do świąt to ja też żadnego prezentu jeszcze nie mam... Brak czasu, żeby iść na zakupy. Boże, jak ja dawno w mieście na zakupach nie byłam! W wakacje? Masakra dosłownie ;/ No, ale trzeba się zebrać w sobie i iść Very Happy

Ciekawe jak... ;]

Scully · Wysłany: 06/12/10, 1:02 am Temat postu:

Yeah, Happysad! Chłopaki świetnie grali Wink

Jesteś świeżo po koncercie, łeb mi pęka, szyja boli od pogowania. A w ogóle w tym całym tłumie i zamieszaniu zgubiłam 5zł ;P madafaka. Po koncercie poszliśmy na piwko, graliśmy w bilard, a Buzz zagrał w "Jednorękiego bandytę" za 2zł i wygrał 50 Shocked

Wypiliśmy po 3 bro, potem wybiliśmy z baru na pizze i jestem w domku. A na TVNie właśnie o 00:20 będzie jakiś horrorowaty film ;]

woah, miłej nocy ;*

Cruz · Wysłany: 06/12/10, 1:21 am Temat postu:

Taaa, Happysad zawsze są genialni, więc się nie dziwię, że dobrze się bawiłaś Very Happy

Ja się właśnie muszę wybrać na jakiś koncert, bo dawno nie byłam... Wink

Cortez · Wysłany: 06/12/10, 11:25 am Temat postu:

ale mials fajny weekend Scu Smile

ja siedzialam w domu stroilam go na swieta i gapilam sie w telewizor do 2 w nocy. a te horrorowaty film byl do dupy chyba tylko 2 sceny byly fajne a coz jak kto lubi nie?? ja uwielbiam mocne kino zeby strasznie sie bac ale niestety zaden film mi tego nie dal jeszcze no chyba ze "Stygmaty" a dzis kolejna zwala gosci bo moja sis miala imieniny w piatek i dzis tez goscie przychodza;/ czyli caly dzien przy stole moze wyrwe sie zeby cos napisac

Scully · Wysłany: 06/12/10, 3:48 pm Temat postu:

Owszem, horroroarty film był do dupy xD zrezygnowałam z oglądania i przełączyłam na BBC, bo leciał jakiś serial o medycynie i grał przystojny gość.

Jutro zaliczam matmę, jak to mówią - do trzech razy sztuka Laughing

Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Cortez · Wysłany: 06/12/16, 4:17 pm Temat postu:

Hej i jak u Was??? ja wczoraj bylam na imprezie ze znajomymi z podstawowki Smile

nie widzialam ich od 12 lat. spotkalismy sie w lokalu Lemon i siedzielismy do 1 w nocy. bylo zajebiscie. jedyny minus to to ze w lokalu byla klimatyzacja i dzis jestem przeziembiona. strasznie boli mnie glowa mam katar a musze sprzatac dom. ale to nie wazne bo fajnie bylo spotkac sie po latach. dziewczyny nic sie nie zmienily za to chlopaki Smile

miodzio jeden lepszy od drugiego. no ale oczywiscie zawsze sa wyjatki nie?? nie kazdy moze byc idealem.

no a co u Was??

p.s mam nowy program Disney Channel. i tam ciagle leca bajki np. Guffy lilo i stich itp. caly dzien moge siedziec przed tv i gapic sie na bajki

Cruz · Wysłany: 06/12/16, 6:45 pm Temat postu:

Ale fajnie Kinia, zazdroszczę spotkania Wink

Ja z moimi ludkami z klasy (podst. i gim.) pewnie już się nie zobaczę, bo oczywiście się posypało, głównie przeze mnie, no, ale życie... Sad

Trochę smutno i trochę żal, ale cóż...

Disney Chanel - ale wypas Very Happy

Ja bym siedziała i tylko oglądała te bajki, bo je uwielbiam. Ostatnio przepaliłam sobie "Mój brat niedźwiedź", bo kocham tą bajkę Wink

A u mnie nic nowego. Wystawianie ocen=kucie. Ale poprawiłam histę i mam 4 Wink

A poza tym wyszłam z zagrożeń, tylko ta matma ;/ Niby mam 2, ale... Hm, zobaczymy jak poszedł mi ost. spr. z piątku ;] Mam nadzieję, że 30% będzie ;p

No i tyle. W sumie to ja na nic czasu nie mam. Zakupy świąteczne to chyba na ostatnią chwilę zrobię ;/

Ale generalnie - nie jest tak źle, jak mogłoby być ;]

Cortez · Wysłany: 06/12/30, 10:31 pm Temat postu:

w ogole ludzie jaka opcja. przyszli dzis do nas goscie. znajomi rodzicow i przyszli tesciowie mojej siostry z jej narzeczonym. i moj tata wpadl na swietny pomysl. poniewarz kupil mamie w prezencie od sw.Mikolaja nagrywarke dvd ponagrywal na plyty wszystkie kasety. a dzis puscil nam kasete z przd 15 lat. czyli mialam wtedy 6 lat. normalnie takie jaja myslalam ze sie zsikam ze smiechu. slicznie wygladalam jako 6 latka Very Happy a pozniej poscil film z mojej komuni Smile normalnie czlowiek wymieka jak cos takiego oglada.
sorrki za bledy i glupoty ale troszke sie upilam. tak ze az palilam papierosy przy mamie i ojcu a normalnie sie ukrywam Very Happy Very Happy Very Happy

a jutro sylwek mysle ze bedzie zajebiscie Smile
_________________

Cruz · Wysłany: 06/12/30, 10:59 pm Temat postu:

Cruz · Wysłany: 07/01/01, 12:35 pm Temat postu:

Hej, no i jak tam Sylwester?
Ja chora jestem, więc spędziałam go niestety przed tv... Choć oczywiście nie obyło się bez szampana i piwka (a wcześniej nawet drink z rodzicami ^^) Wink

A moja kumpela to niezłą fazę miała Laughing

I jeszcze mój pies tak wariował od tych fajerwerek Very Happy

Zwałę miałam, ale trzeba było się Niunią zająć. ;] A poszłam spać o 4, bo zmęczona byłam i jeszcze się czymś strułam ;/
No nic, szczęśliwego Nowego Roku 2007 Very Happy

:*