Ranking bohaterów :D
Idź do strony 1, 2 Następny

Cruz · Wysłany: 06/04/28, 4:16 pm Temat postu: Ranking bohaterów :D

Nie miałam pojęcia, gdzie dać ten temat, więc daję tutaj Wink

Interesuje mnie, kogo najbardziej lubicie z TW? Może zrobimy mały ranking? Oto moje propozycje (podzielone na dwie kategorie: mężczyźni i kobiety) Very Happy

MĘŻCZYŹNI:

1. Maurice "Bosco" Boscorelli (ma charakterek, jest przystojny, słodki, impulsywny, czasem wkurzający, czyli po prostu boski).
2. Manny Santiago (jest przesłodki, uroczy, przystojny i taki kochany :*).
3. Bobby Caffey (facet ideał - opiekuńczy, miły, świetny kumpel, ma seksowny głos Wink

).
4. Carlos Nieto (taki uroczy fajtłapa z niego Wink

).
6. Ty Davis (hmmm... lubiłam go, tak po prostu).
7. John Sulllivan (za sarkazm i poczucie humoru oraz za jego kłótnie z Bosco xD)
8. Jimmy Doherty (oglądałam z nim mało odcinków, ale jest naprawdę super Very Happy

).
9. Brendan Finney (świetny gość, ale jednak było go w serialu trochę za mało, by pobił innych facetów).
10. Doc Parker (byłby wyżej, bo jest świetny, ale niestety przez to, że zaczął świrować jest tam, gdzie jest Sad

).

Poza rankingiem - Fred Yokas. Nie trawię go za to co zrobił Yokas (nie lubię jej, ale bardo jej współczuję). No i oczywiście jest jeszcze nasz kochany Porucznik Swersky, ale on jest dla mnie za stary, więc się nie wypowiadam Razz

A co do Millera to w serialu go w ogóle nie widziałam, wiec sobie odpuszczam ocenę. Dodam, że jeszcze bardzo mi się spodobał brat Bosco, Mikey (był słodki i uroczy, taki misio Wink

), ale w serialu było go za mało, by dostał się do mojego rangkingu.

KOBIETY:

1. Maritza Cruz (chyba to nikogo nie zaskoczyło, co? Po prostu strasznie ją lubię, ma charakterek, jest świetna, naprawdę i w ogóle, ma swoje zdanie, mówi co myśli, impulsywna, fajna babka, wrażliwa, ale też twarda, nie wiem czemu każdy się jej czepia).
2. Grace Foster (bardzo ją polubiłam, taka swojska, "normalna" jest Wink

).
3. Holly Levine (świetna dziewczyna, nie ma co Razz

).
4. Sasha Monroe (mimo, że była kapusiem bardzo ją lubiłam, bo jest naprawdę fajna, taka miła i sympatyczna i trochę zadziorna, no i z Bosco tworzy świetny duet Razz

).
5. Alex Taylor (lubiłam ją, ale jakoś mało było jej w serialu, żeby mogła być wyżej, poza tym odrzuciła Bobby'ego ;p)
5. Emily Yokas (mała rola, ale bardzo mi przypadła do gustu jej postać Wink

).
6. Faith Yokas (mimo wszystko nie była taka zła, dostrzegam jej dobre cechy, naprawdę, ale wyżej i tak by nie mogła być... i tak jest dobrze Wink

).
7. Kim Zambrano (nie cierpię baby, po prostu Razz

).

Bardzo jeszcze polubiłam Doktor Morales, ale ona to tak gościnnie bardziej występowała, więc ją również pominęłam.

A jak tam Wasze rankingi wyglądają?

Scully · Wysłany: 06/04/28, 4:56 pm Temat postu:

Ooo, fajny temat Very Happy

Mężczyźni
1. Jimmy Doherty - nie muszę chyba tłumaczyć jak, po co i dlaczego Wink

To po prostu mój kochany Jimmy :*
2. Maurice Boscorelli - chyba zawsze będzie u mnie na drugim miejscu. Nie raz wkurza mnie na maxa, jest bezczelny i potrafi dać w kość. Jego teksty są zabójcze Wink

Czasem nie wiem, czy mam się śmiać, czy płakać Very Happy

3. Bobby Caffey - mrau ;* Z charakteru idealny facet i z wygląduj też niczego sobie Very Happy

Tylko gdzie takiego szukać? Wink

4. Tyron Davis - taki prawdziwy kumpel, mogłabym takiego mieć. Zawsze można na niego liczyć. I ma słodki uśmiech Very Happy

5. Manny Santiago - uroczy gość. Co by się nie działo, on zawsze jest, żeby pomóc.
6. Carlos Nieto - słooodki Very Happy

Jego problemy i dylematy mnie powalają ;D
7. John Sullivan - jest w porządku. Taki śmieszny i misiowaty, że czasem mam ochotę go przytulić Wink

8. Brendan Finney - lubię go, ale bez przesady. W prawdzie, to nie odczuwałam różnicy czy jest, czy go nie ma w serialu.
9. Michael Boscorelli - mało go było w odcinkach, ale potrafił nieźle grać na nerwach przez swoje kłótnie z Bosco. Mimo wszystko był w porządku
10. John Miller - hm... Miał coś w sobie. Taki prawdziwy mężczyzna. W sensie, że taki męski Wink

11. Doc Parker - szczerze? Jest mi obojętny. Nie ma szału ;p
12. Fred Yokas - o men ;p Bez komentarza Wink

Nic dziwnego, że znalazł się na samym końcu listy ;]

I poza rankingiem Swersky. Taa, trochę za stary, ale fajny gość :]

Kobiety
1. Alex Tylor - ou, yeah Very Happy

Świetna, równa dziewczyna. Naprawdę ją lubiłam. I kumplowała się z Jimmy'm - to ogromniasty plus Wink

2. Faith Yokas - mimo wszystko, zawsze ją lubiłam. Potrafiła sprowadzić Bosco na ziemię i dobrze się z nim dogadywała. Lubię ich osobno, ale razem normalnie uwielbiam Wink

3. Holly Levine - jak ją widzę, to chcę mi się śmiać Very Happy

Jest ekstra Wink

Świetnie się dobrali z Carlosem.
4. Sasha Monroe - miała mocny charakter i własne zdanie. To duży plus. Potrafiła się odgryźć nawet takiemu komuś, jak sam Bosco we własnej osobie Wink

5. Grace Foster - no, tak ten... Sama nie wiem. Dla mnie to była taka bezbarwna i nie wyróżniała się jakoś.
6. Maritza Cruz - nie przepadam ją, chyba wszyscy więdzą dlaczego.
7. Kim Zambrano - Hm... Nie trawię jej lekko. Nie zasłużyła sobie na żadnego faceta z ekipy.
8. Emily Yokas - jak dla mnie, to kolejna zwykła nastolatka. Czasem wredna, przemądrzała, a czasem fajna dziewczyna. Tyle.

No, chyba tyle Wink

Elane · Wysłany: 06/04/29, 10:44 am Temat postu:

1. Bosco - no wiadooomoo XD
2. Finney - bo jest taki slodziutki ;]
3. Bobby - mmm, super postac ;]
a reszta jest na tych samych miejsach

1. Grace - super babka i w dodatku z Finnym sa zajebisci
2. Yokas - no wiadomo, glowna rola, fajna byla, a z Bosco to byl duet ;]
3. Alex - rowna babka, szkoda ze umarla
4. Holly- co za istota Very Happy

no nie moglam, zawsze mialam polew ;p
5. Maritza Cruz - no hmm, wkurzala mnie, ale jakos ja trawie
6. Kim - dawala dupy wszytskim, lol XD nie no, ogolnie jej nie lubilam

Cruz · Wysłany: 06/04/29, 1:10 pm Temat postu: Kim

Elane · Wysłany: 06/05/01, 11:26 am Temat postu:

wiem, ze mocny ;]
no, ale bylo tak XD

semir444 · Wysłany: 06/05/01, 9:22 pm Temat postu:

Faceci:

1.Jimmy
2.Bobby
3.Bosco
4.Carlos
5.Sully
6.Ty
7.Doc
8.i na końcu Finney bo jakos mi nie przypadl do gustu...

Kobiety

1.Kochana Alex
2.Kim
3.Cruz
4.Faith
5.Emilly Yokaz
6.Sasha

keLmiQ · Wysłany: 06/05/01, 10:09 pm Temat postu:

KOBIETY
1. Cruz - ma w sobie to coś, i charakter też niezly.
2. Alex Taylor - szalenie pozytywna postać, bardzo ja lubiłam.
3. Sasha - uwielbiałam motyw jej związku z Davisem i w ogol jej postać.
4. Yokas - jest w niej coś co sprawia, że ja lubię Wink

5. Kim - tak nisko, ponieważ jest dla mnie postacią bez polotu Razz

FACECI
1. Ty Davis - z wyglądu ciekawy i z charakteru. pocieszny i zabawny.
2. Bobby - facet ideał? bardzo go lubiłam, a scena w której tańczył na stacji benzynowej na dlugo zostanie w mej pamięci.
3. Bosco - narwaniec, ale bardzo pozytywny.
4. Doc -byłby wyżej gdyby nie to co się z nim stało w 5 serii Wink

w 1 i 2 go uwielbiałam.
5. Sully - kolejna pozytywna postać.
6. Carlos - nie potrafiłam go za bardzo polubić, chyba był az nadto pozbawiony ludzkich odruchów Razz

7. Jimmy - był mi obojętny w sumie, chociaż to taki typ "dupka" a ja nie lubię takich, dlatego tak nisko Wink

8. Finney - jakoś mało

Gość · Wysłany: 06/05/07, 12:43 am Temat postu:

no to najpierw faceci:
1. Maurice "Bosco" Boscorelli - cudowny, przystojny, zabujczy usmiech, super texty z charakterem
2. Jimmy Doherty - powinien byc razem z Bosco na 1 miejscu przystojny uroczy naprawde
3. Ty Davis - super przystojny no i nieziemski usmieszek Very Happy

4. Manny Santiago - taki misio slodki, poprostu do rany przyłoz mniam az by sie chcialo schrupac Razz

5. Carlos Nieto - moze i nie przystojny ale za to rozbraja poczuciem chumoru i tym ze nas wprawia w dobry nastruj swoimi wyglupami Very Happy

6. Brendan Finney - przystojny przyjacielski szkoda ze niski Very Happy

7.Doc Parker - przystojny ale szkoda ze mu odbilo na koncu
8. John "Sally" Sallivan - no przystojny to on nie byl ale czasem mowil takie rzeczy ze az sie plakalo ze smiechu
9. Mikey Boscorelli - misiaczek szkoda ze go zabili i to dosc brutalnie
10. John Miller - przystojny ale za stary podobnie jak Swersky znaczy Swersky stary nie przystojny Very Happy

11. Fred Yokas - brzydal nie z tej ziemi i do tego straszny cham poprostu blllleeee

a teraz Kobiety:
oczywiscie miejsce 1. Maritza Cruz - twarda, niedostepna, darzaca do celu po trupach ale biedna bo chora i naprawde ladna
2. Holly Levine - ladna dowcipna poprostu ok (najbardziej mnie rozbroila w odcinku w ktorym oczyszczala Carlosa ze zlych duchow Very Happy

)
3. Grace Foster - ladna, odwarzna ryzykantka i tez ok ( podobala mi sie w ostatnim badz przedostatnim odcinku 5 seri jak zrobila mamie Bosca tracheotomie ktorą moze wykonac tylko lekarz i doktor chcial ja pozbawic licencji)
4. Emily Yokas - jakas taka ok sie wydawala moze dlatego ze czesto podskakiwala Faith
Very Happy

5. Sasha Monroe - nie przepadam za nia po tym jak donosila na Cruz ale no kiedys byla ok wiec zasluzyla na to miejsce
6. Faith Yokas - jest tu tylko dlatego ze wyciagnela Cruz z wiezienia poza tym jej nie lubie
7. Alex Taylor - super dziewczyna naprawde oddana swojej pracy szkoda ze zginela i to w tak straszny sposob Sad

8. Doktor Morales - no nie pamietam jej za dobrze ale pamietam jej role w ostrym dyzurze gdzie grala lezbijke super rola i w babskim oddziale gdzie grala inspektor Ramirez tez niezle Smile

9 Kim Zambrano - nie wiem ale poprostu jej nie znosilam Evil or Very Mad

to tyle

Cortez · Wysłany: 06/05/07, 12:46 am Temat postu:

Kurt · Wysłany: 06/05/19, 11:25 pm Temat postu:

UP-DATE: postanowiłem zmienić formę. Ranking jest jednak nieco dziwny - bo niby czym tak dokładnie różni się np. miejsce 3 od 4 i czy między tymi dwoma jest taka sama "odległość" jak między 4 a 5?

Z postaci żeńskich najbardziej lubię Grace Foster i Faith Yokas. Yokas choćby za jej odpowiedzialne podejście do życia - do życia, które dało jej nie raz w kość. Lubię też Kim, choć wiele rzeczy, które zrobiła było lekkomyślnych lub nieodpowiedzialnych.

Natomiast z postaci męskich, za to, w jaki sposób wykonują swoją pracę, jak podchodzą do innych ludzi, przyjaciół, rodziny i tych potrzebujących pomocy, najbliźsi mi są Bobby, Sully, Doc, Bosco i Davis. Pozostali są dla mnie albo zbyt mało wyraziści (lub za krótko byli w serialu, np. Brendan Finney), albo za nimi specjalnie nie przepadam (jak Carlos czy Jimmy).

Cruz · Wysłany: 06/09/22, 1:15 pm Temat postu:

A wiecie co zauważyłam? Wszyscy piszą, że Bobby to facet ideał, ale mimo to przeważnie jest w rankingach na miesjcu 2-3... Czemu nie wyżej, na samym szczycie skoro jest idealny? Może jest zbyt idealny i bardziej nas kręcą niegrzeczni chłopcy, w typie "bad guy"? Very Happy

Co myślicie?

Scully · Wysłany: 06/09/22, 11:06 pm Temat postu:

Tak, zdecydowanie wolę złych chłopców Wink

A Bobby na 2-3 miejscu, bo wbiłam sobie w głowę, że ideałów nie ma. Poza tym nie lubię, jak facet jest taki idealny... Tzn. to by było za piękne Wink

Kurt · Wysłany: 06/09/22, 11:34 pm Temat postu:

"Nie ma ludzi idealnych. Idealnymi można być tylko dla siebie nawzajem" (Good Will Hunting) Nawet tzw. "ideały" są tylko ludźmi. I nie trzeba być "bad boy'em" czy jak tam to "zjawisko" nazwiecie, żeby mieć prawo do wady jak każdy, jak ideał. Tyle powiem.

Scully · Wysłany: 06/09/22, 11:42 pm Temat postu:

Tak. Nie ma ideałów, ale wyjątek potwierdza regułę - moja mała zasada i tego się trzymam Wink

Cruz · Wysłany: 06/09/23, 2:13 pm Temat postu: