To czy To?
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 60, 61, 62, 63, 64 Następny

Cruz · Wysłany: 08/12/24, 12:51 am Temat postu:

Oczywiscie, ze zalamanie Bosco... To bylo straszne, nie spodziewalam sie tego po nim, bo wydawalo sie, ze jest w miare ok, no na poczatku. Poza tym on jest taki silny... Wink

Co bylo smutniejsze/gorsze/tragiczniejsze:
gwalt Cruz czy smierc Tatiany?

Inez · Wysłany: 08/12/24, 10:23 am Temat postu:

Gwałt Cruz bo to się zdarzylo w czasie pracy kiedy teoretycznie powinna byc bezpieczna

która śmierc byla smutniejsza:
Bobbiego czy Tatiany?

evija87 · Wysłany: 08/12/24, 3:34 pm Temat postu:

przy wielkiej sympatii dla Tatiany - BOBBY!

a że są Święta to trochę relaksu

z napisów samochodowych, sezon 1
co było śmieszniejsze:

Bosco is a Dick na radiowozie Bosca czy Older Women Make Me Wet na samochodzie Sully'ego? Laughing

Cruz · Wysłany: 08/12/25, 1:30 am Temat postu:

Kurcze, trudne, ale chyba 'Older women make me wet', bo uwielbiam ten tekst Bosco: "they do??" Laughing

No i cala akcja byla przeciez z tym napisem potem. Wink

Ktorym dzieckiem Bosco lepiej sie zajmowal:
Miguelem ('Crime and punishment') czy Dannym ('A Thousand Points Of Light')?

Mam na mysli - on zawsze byl slodki dla dzieci, ale w ktorym wypadku bardziej? ^^

Inez · Wysłany: 08/12/30, 11:00 am Temat postu:

Dannym bo bardziej sie o niemo martwil i bardzo zabiegal zeby nie rozdzielili chlopca z jego bratem

kto mial racje:
Davis zarzucając Sulliemu ze nie powiedzial mu o drugiej rodzinie Davisa seniora czy Bosco obrażając sie na Yokas że ta nie powiedziala mu o swojej chorobie

Cruz · Wysłany: 08/12/31, 12:52 am Temat postu:

Bosco, moim zdaniem. Mial prawo wiedziec, gdyz niedyspozycja Yokas wynikajaca z jej choroby mogla go kosztowac nawet zycie. Co do Sully'ego to byla to sprawa rodzinna - Sully byl partnerem Ty'a i przyjacielem, ale powiadomienie o drugiej rodzinie seniora mimo wszystko powinno nalezec do Maggie.

Kto - Bosco czy Yokas - mial racje w sprawie deklaracji umierajacego?

evija87 · Wysłany: 08/12/31, 1:12 am Temat postu:

Bosco powinien był od razu powiedzieć Cruz o Miguelu, bo Wiggy wykitował i zostali z niczyn. Mądre ani dobre to to nie było, ale z drugiej strony pozwolić mordercy na bycie na wolności? Boli, szczególnie jeśli doskonale wiesz kto o zrobił. Bosco trochę przekombinował, ale ostatecznie mimo wielu uchybień w tej sprawie deklaracja dla mnie ujdzie w tłoku...

Z King-Pin Rising - która ksywa była śmieszniejsza?

Play-Tone czy Bam-Bam?

Cruz · Wysłany: 08/12/31, 3:15 am Temat postu:

BmBam zdecydowanie ;p

Cruz vs. Sgt. Wynn czy Cruz vs. Hart?

evija87 · Wysłany: 08/12/31, 3:23 am Temat postu:

Cruz vs Hart!

Yokas&Davis czy Cruz&Sully? Very Happy

Cruz · Wysłany: 08/12/31, 4:21 am Temat postu:

Hm, z dwojga zlego Yokas&Davis. ;] Cruz i Sully sie mi jakos nie widzi.

Cruz&C.T. Finney czy Cruz&Sully ? Laughing

evija87 · Wysłany: 08/12/31, 8:27 pm Temat postu:

Cruz&Sully Laughing

zostańmy z Sullym

Sully&Maggie Davis czy Sully&Tatiana

Cruz · Wysłany: 09/01/01, 11:33 pm Temat postu:

Sully i Tatiana, zdecydowanie. Byli tacy fajni razem, bardzo lubilam ich zwiazek, naprawde sie kochali i to bylo slodkie. Wink

No to jak Sully, to Sully xD

Sully&Maggie czy Sully&Holsted?

evija87 · Wysłany: 09/01/04, 10:37 pm Temat postu:

Trochę mi to czasu zajęło hehe xD

Sully&Halsted - mimo wszystko bardziej realne do spełnienia

Davis&Sasha czy Davis&Alex ?

Cruz · Wysłany: 09/01/05, 12:33 am Temat postu:

Zdecydowanie (swoja droga wlasnie pisze sobie na thirdwatch.net i ciezko mi sie na polski przestawic, bo juz chcialam napisac of course xD Laughing

), Davis i Alex. Nie przepadalam za Monroe i Davisem, choc on ja bardzo kochal, wiec... Ale mimo wszystko najlepszy bylby z Cruz ;p A wiec:

Davis&Alex czy Davis&Cruz ? Very Happy

Inez · Wysłany: 09/01/08, 8:28 pm Temat postu:

Cruz&Davis bo chciałabym zobaczyc ich jako pare (zainspirowana opowiescia Cruz)

Yokas&Sully czy Yokas&Swersky?