01. "Welcome To Camelot" (Part 1)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4

Inez · Wysłany: 07/09/17, 3:45 pm Temat postu:

Ponownie zaczynam ogladac pierwszy sezon brygady i moge go okreslic tylko jednym slowem CUDO Very Happy

Te poczatkowe odcinki cechuje rodzinna atmosfera czego bardzo brakuje w dalszych sezonach. Fajnie pokazali pierwszy dzien pracy Carlosa i Ty. Bosco narwany i szalony ale to mi sie w nim najbardziej podoba Very Happy

i oczywiscie niezapomniany CRAP Sully'ego.
na koncu jest taka fajna scena kiedy wszyscy czekaja na korytarzu na wynik operacji Jerrego i to nie tylko sanitariusze ale tez policjanci.
Oh jak fajnie miec TW na plytkach bo mozna zawsze wlaczyc i kolejny raz ich obejrzec

Cruz · Wysłany: 07/09/17, 6:17 pm Temat postu:

Inez · Wysłany: 07/09/18, 11:40 am Temat postu:

mam prosbe czy moglby ktos napisac przebieg rozmowy w remizie kiedy to Jimmy i Kim nabrali Carlosa od momentu kiedy Bobby wchodzi do pokoju i pyta sie czy cos bedzie do jedzenia. bardzo podobala mi sie ta rozmowa a ja nie znam za dobrze angielskiego wiec prosze o to was.

Cruz · Wysłany: 07/09/18, 1:44 pm Temat postu:

Szczerze to za dobrze nie pamietam tego, ale chyba bylo cos w stylu:

Jimmy: Co tu tak śmierdzi? Kto to?
Kim sprawdza swojego buta.
Kim: Ohyda.
Carlos sie krzywi, kiedy Kim to je, a ona na to:
Kim: Chcesz troche?
Potem Jimmy wyjmuje ta paste i mowi:
Jimmy: A moze troche tego?
Śmiech Laughing

Nie wiem czy to o to chodzilo... Juz dawno nie ogladalam 1 odcinka...

Boo · Wysłany: 09/11/01, 4:35 pm Temat postu:

To był ten odcinek, w których od razu poległam dla Bosco :] Widziałam wcześniej jakoś przypadkiem z dwa odcinki późniejszych sezonów na axn - później bardzo długo szukałam tego serialu po necie, z miernym skutkiem. Aż wreszcie udało mi siędopaść pierwszy odcinek na yt i... cóż. Szukałam tak długo, aż wreszcie znalazłam pozostałe odcinki.
Pierwszą gonitwę Boscorelliego oglądałam chyba z 4 razy, przewijając co rusz do tyłu i nie mogąc wyjść.. właśnie, sama nie wiem, z czego ;D Smile

Uroczy ADHDowiec -> to bło moje pierwsze skojarzenie. Pozytywne wrażenie reszty ekipy -> Faith [oni razem, te wszelkie docinki ip -> BOMBA], Sully, Ty, Bobby. Bajka no.
Podobało mi się to, że od pierwszej minuty nie mozna było się nudzić, od razu widzowie zostali wrzuceni na głęboką wodę.
Scena końcowa, kiedy wszyscy z ekipy czekali na wieści odnosnie Jerrego... wtedy poczułam, że to coś wiecej, niż tylko kolejny serial o policjantach, spluwach i szybkiej jeździe. To serial, który potrafi poruszyc i zadać kłam temu, iż zazwyczaj odcinki pilotowe są słabe i trzeba troche poczekac, niż się akcja rozkręci,.

I miałam chyba to szczęście zaczynać oglądanie od pierwszej serii i pierwszego odcinka. Smile

Cruz · Wysłany: 09/11/02, 12:43 am Temat postu:

Boo · Wysłany: 09/11/03, 12:21 am Temat postu:

Mnie dodatkowo jeszcze zarażono Boscorelliozą od pierwszego epizodu ;D