|
|
Autor |
Wiadomość |
Boscorelli
Szef Departamentu
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bielsko-Biała/Rzeszów Płeć: Male
|
Wysłany: 06/01/21, 2:57 pm Temat postu: 14. "32 Bullets And A Broken Heart" |
|
|
Tytuł USA: 32 Bullets And A Broken Heart
Tytuł PL: 32 Kule I Złamane Serce
Tytuł DE: Gebrochene Herzen
Tytuł FR: Chasse à L'Homme
Premiera USA: 14/02/2000
Premiera PL: TVN - nieznana/TVN7 - 21/04/2003
Premiera DE: 07/07/2003
Premiera FR: 02/11/2001
Muzyka:
Mishka - "Give You All The Love"
Scenariusz: JOHN RIDLEY
Reżyseria: BRYAN SPICER
Opis: Cruz
Celem uzbrojonego mężczyzny staje się społeczność gejowska. Faith aresztuje swojego męża za jazdę pod wpływem alkoholu, co bardzo nie podoba się Bosco. Atmosfera między nim a Faith psuje się. Yokas zarzuca swojemu partnerowi, że dyskryminuje nie tylko społeczność gejowską (której aktualnie pomagają), ale też mniejszości narodowe. Bosco jednak odrzuca te zarzuty. Davis po raz kolejny stara się pomóc Malcolmowi i tym razem udaje mu się to - wypuszcza z aresztu jego siostrę, która jest jego jedynym opiekunem. Kim mówi Bobby'emu, że ich wspólna noc była błędem. Załamany Bobby idzie do baru, gdzie poznaje Trevę, z którą szybko nawiązuje romans, by utrzeć nosa Zambrano. Wdzięczna pacjentka składa Carlosowi dwuznaczną propozycję, z której Nieto chętnie korzysta. Faith wyrzuca męża z domu, bo nie może mieszkać z pijakiem i narażać dzieci na takie życie.
Gościnnie wystąpili:
LISA VIDAL jako Doktor Sarah Morales
LONETTE McKEE jako Maggie Davis
CHRIS BAUER jako Fred Yokas
NICK CHINLUND jako Detektyw Tancredi
YANCY BUTLER jako Treva
AUNJANUE ELLIS jako Gail Moore
SAMANTHA BUCK jako Vangie Sundstrom
SHAKAI SHEPARD jako Tisha
JADE YORKER jako Malcolm Lewis
STACY FRANCIS jako Val
BRIAN O'NEILL jako Ojciec O'Roarke
JACINTO TARAS RIDDICK jako Perez
ERNEST MINGIONE jako Porucznik Kowalski
VICTOR VERHAEGHE jako Leonard
LOYU FERGUSON jako Wilmington
GEORGE MERRITT jako Hynde
JIM MOODY jako Przechodzień
CLIF THORN jako Ranny Mężczyzna
GERARD O'BRIEN jako Sloan
WAYNE MAUGANS jako Charles
MICHAEL CAVADIAS jako Dama #2
ROHAN QUINE jako Loretta
P.J. MORRISON jako Emily Yokas
JEREMY BERGMAN jako Charlie Yokas
KEITH SIGLINER jako Tom
LARRY MULLANE jako Strażnik Więzienny
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Boscorelli dnia 06/05/13, 4:32 pm, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cruz
Szef Biura
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz
|
Wysłany: 06/04/18, 6:43 pm Temat postu: ... |
|
|
Vangie jest mocna. Z tym tesktem do Carlosa: "Jesteś aniołem?" No i w ogóle
Podobało mi się jak Bos zastanawiał się nad prezentem dla Nicole na walentynki
Tylko Kim mnie wkurzyła... Skoro nie chciała być z Bobbym to po co się z nim przespała? Przecież go znała i wiedziała jaki jest, tzn. że jest taki uczuciowy i delikatny... To było trochę chamskie :/
Ale ogólnie super
Ah! I jescze to jak Yokas wywaliła z domu Freda. Boże! Współczuje jej! Jak ona musiała się czuć, kiedy wszyscy na ulicy, w tym Bos, Bobby i Kim, widzieli pijanego Freda, który spowodował wypadek... Rozumiem ją, że go aresztowała, ale musiało być jej wtedy ciężko. I jeszcze Bos go bronił! Dlaczego? Przecież o ile się nie mylę jego ojciec też pił i w ogóle... Powinien ją zrozumieć... No, ale cóż...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
keLmiQ
Kadet
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 06/04/18, 8:37 pm Temat postu: |
|
|
oj ta panienka od Carlosa to była ciut psychiczna niezłe jazdy tam dalej były.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cruz
Szef Biura
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz
|
Wysłany: 06/04/19, 7:02 am Temat postu: Vangie |
|
|
No słyszałam o tym, że Vangie jest mocno stuknięta Muszę to normalnie zobaczyć, hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kurt
Sierżant
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 06/07/21, 11:25 am Temat postu: |
|
|
Cały odcinek był bardzo dobry, jednak dla mnie najlepsza była końcowa sprzeczka Faith z Bosco. Właśnie takiego Bosco lubię - żadnego udawania poprawności politycznej, tolerancji czy bezgranicznego miłowania braci i sióstr, tylko walenie prawdy prosto z mostu, a jednocześnie - umiejętność oddzielenia własnych uprzedzeń czy niechęci wobec pewnych ludzi, gdy jest się w pracy i gotowość narażenia życia za każdego, kto potrzebuje pomocy, bez względu na kolor skóry, wyznawaną religię czy orientację seksualną.
Aresztowanie Freda, a następnie wyrzucenie go z domu na pewno było dla Faith bardzo trudne, ale ludzie uzależnieni (wszystko jedno czy jest to alkohol czy co innego) potrzebują po prostu takiego kopa, żeby się ocknęli, żeby zrozumieli, jak dużo zrobili złego i do czego doprowadzili swoją rodzinę. Zwłaszcza, że w wielu przypadkach tacy ludzie znaleźli się w bagnie alkoholizmu (jak Fred) przez własną głupotę - zaczyna się od kilku piwek przed telewizorem albo paru głębszych z kumplami, a potem leje i pije się coraz więcej. Jest to po prostu bezmyślne staczanie się po równi pochyłej na własne życzenie. Jak to ujęła Faith w tym odcinku - to nie są ofiary, tylko ochotnicy. Nie można im współczuć, tylko co najwyżej nimi potrząsnąć - i to porządnie.
Szkoda mi bardzo Bobby'ego - fatalna sprawa. Facet żył cały czas cichą miłością i kruchą nadzieją, że będzie z Kim i gdy wreszcie wydawało się, że to uczucie zostanie odwzajemnione, to nadzieja została mu odebrana w bardzo brutalny sposób. I nie ma nic gorszego niż w takim momencie usłyszeć tekst o przyjaźni. CRAP! :-/
A Vangie - cóż, Carlos się wkopał. Ale sam jest sobie winien. Nie powinien po pierwsze romansować z pacjentkami, a po drugie - dziwne, że się od razu nie zorientował, że coś z tą dziewczyną jest nie tak (te teksty o aniele itd.).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inez
Porucznik
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OchlaCity
|
Wysłany: 07/09/22, 4:52 pm Temat postu: |
|
|
Cytat: | Właśnie takiego Bosco lubię - żadnego udawania poprawności politycznej, tolerancji czy bezgranicznego miłowania braci i sióstr, tylko walenie prawdy prosto z mostu, |
zgadzam sie z Kurtem. Taki ma poglad na gejow trudno ale przynajmniej mowi to co mysli a nie to co inni.
Biedny Bobby niedosc ze Matty uciekl to jeszcze Kim go dobila mowiac ze ich wspolna noc byla bledem. jak ona mogla przeciez wiedziala jaki jest Bobby to nie przeciez trzeba sie z nim przespac na pocieszenie a potem go rzucic. wkurzyla mnie strasznie w tym odcinku
A co do Freda i Feith to miala Yokas racje najpierw aresztujac meza a potem go wyrzucajac z domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cruz
Szef Biura
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz
|
Wysłany: 07/09/22, 8:35 pm Temat postu: |
|
|
Tak, Kim skrzywdzila Bobby'ego. Moze nie chciala, ale tak wyszlo. Nie pomyslala. Bo przeciez to oczywiste, wiedziala jaki Bobby jest, wiedziala ze takie zachowanie go zrani... Dlatego jej nie lubie.
Co do Bosco to takze sie zgadzam. Najbardziej go wlasnie takiego lubie, jak go troche poniesie.
A Yokas zdecydowanie miala racje. Jednoczesnie jednak dobrze, ze potem pomogla Fredowi wyjsc z nalogu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|