|
|
Autor |
Wiadomość |
Boscorelli
Szef Departamentu
Dołączył: 27 Paź 2005
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bielsko-Biała/Rzeszów Płeć: Male
|
Wysłany: 06/01/21, 8:28 pm Temat postu: 08. "Know Thyself" |
|
|
Tytuł USA: Know Thyself
Tytuł PL: Znam Twą Osobowość
Tytuł DE: Im Teufelskreis
Tytuł FR: Du Sable Entre les Mains
Premiera USA: 27/11/2000
Premiera PL: TVN - 24/03/2001/TVN7 - 11/08/2003
Premiera DE: 27/10/2003
Premiera FR: 08/02/2002
Muzyka:
brak
Scenariusz: JULIE HÉBERT
Reżyseria: NANCY SAVOCA
Faith spóźnia się na szkolny występ swojej córeczki Emily. Fred i Emily wcale nie ukrywają, że zawiedli się na Faith. Problemy w pracy i zła sytuacja finansowa powoduje, że Faith ciągle bierze nadgodziny i wiecznie nie ma jej w domu. Fred nie płaci za prąd więc go odłączają. Faith w czasie patrolu zauważa, że budynek do którego Fred chodzi na spotkania AA jest w remoncie i kiedy wieczorem wraca do domu kłóci się z nim podejrzewając, że on ponownie wrócił do nałogu alkoholizmu. Emily jest zaniepokojona zachowaniem rodziców i płacze. Faith jest na tyle zdenerwowana, że przypomina sobie dramatyczne losy swojego ojca. Postanawia więc wyrzucić Freda z domu. Boi się jednak o dzieci i mówi mu, że one pozostaną z nią. Kiedy Fred wraca do domu trzeźwy, Faith zbiera swoje rzeczy i jedzie w odwiedziny do swoich rodziców. Okazuje się, że tam sprawy mają się tak jak dawniej, a jej ojciec wciąż pije. Po rozmowie z ojcem Faith postanawia wrócić do Freda i sprawić mu kurację. Na jej oczach ojciec chwieje się i upada na trawnik pod wpływem alkoholu. Faith opowiada o swoich problemach matce, ale ona kłóci się z Faith i namawia ją by się opanowała. Sama tłumaczy, że przeżyła z mężem (ojcem Faith) tak wiele lat, iż zdążyła się przyzwyczaić. Faith mówi jednak matce, że alkoholizm to choroba z której bardzo trudno jest się pozbyć. Matka jednak nie słucha i za wszelką cenę chce się pozbyć Faith, by im więcej nie przeszkadzała. Faith rozumie, że trzeba coś zmienić w swoim życiu i wraca do domu. W trakcie kolejnego wezwania Policjanci, Sanitariusze i Strażacy przybywają na miejsce wypadku ciężarówki z więźniami i cysterny z pianą, która pokrywa cały okoliczny teren. Faith udaje się złapać uciekających więźniów i aresztować ich, a Bosco wkrótce zaczyna mieć straszliwe uczulenie na twarzy. Faith na patrolu z Sullym tłumaczy mu, że ma problem, ale i także ona nie pozostaje bez winy. Faith rozmawia z Fredem i postanawia, że pójdzie na spotkanie grupy wsparcia. Wieczorem kiedy dzieci już śpią Faith wraca ze spotkania i mówi Fredowi, że go kocha i nie chce bez niego żyć.
Gość specjalny:
MIA FARROW jako Mona Mitchell
Gościnnie wystąpili:
CHRIS BAUER jako Fred Yokas
ANSON MOUNT jako Doktor Montville
GEORGE DZUNDZA jako Jack Mitchell
P.J. MORRISON jako Emily Yokas
JEREMY BERGMAN jako Charlie Yokas
PAUL LAZAR jako Erik
ROBERT JASON JACKSON jako Strażnik Więzienny
CAROL WOODS jako Porucznik Rice
DAVID BRUMMEL jako Vincent
STEPHEN McKINLEY HENDERSON jako Boudreaux
SHARIF RASHED jako Kool
JESSE PEREZ jako Przerażony Więzień
JONNY SPANISH jako Szczur
MARLENE C. CHAVIS jako Letitia
MONIQUE BERKLEY jako Melanie
YVETTE MERCEDES jako Kobieta W Windzie
VERONICA SIMMONS jako Ruta
DEREK KELLY jako Strażak D.K.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kurt
Sierżant
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: 06/08/04, 11:24 pm Temat postu: |
|
|
Trudno się dziwić Faith, że tak reagowała na problemy w domu. Doświadczenia z lat dzieciństwa, które wcale nie zniknęły (jak się okazało) i te z Fredem - to wszystko spowodowało, że straciła zaufanie do człowieka, z którym się związała - na wszystko patrzyła przez pryzmat bycia wcześniej córką, a potem żoną alkoholika. Nie można jej winić, za to, że nie miała zaufania do męża, że przewracała do góry nogami mieszkanie w poszukiwaniu butelek, że nie powiedziała mu o aborcji. Jak mogła mu ufać? Jeśli ktoś tu jest winien, to ludzie, którzy ją do takiego stanu doprowadzili - nie wyłączając jej matki, która pozwalała na alkoholizm ojca Faith przyzwyczajając się do niego.
Z innych wątków - Bosco jak zwykle dostarczył powodów do śmiechu. Na początku, gdy wylądował w pianie i później chodził nią oblepiony, przypominał mi tego wielkiego potwora z "Pogromców Duchów" - "Kapitana/Marynarza Piankę" czy jakoś tak (nie pamiętam, jak to przetłumaczono - w oryginale nazywał się on "Stay-Puft Marshmallow Man"). Nie mówiąc już o jego "gdakaniu", by sprowokować Faith do zawodów w bieganiu, czy przygodzie z "Poison Ivy" i o tym, jak go potraktował Doktor Montiville, by zrobić Bosco zastrzyk - rzucił go po prostu na tę kozetkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cruz
Szef Biura
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz
|
Wysłany: 06/11/11, 1:25 am Temat postu: |
|
|
Hmmm... Myślę, Kurt, że masz sporo racji, ale należy zadać sobie pytanie dlaczego Faith tego zaufania do Freda nie miała? Przecież on od samego początku ich małżeństwa pił i nie wierzę, że Faith nie zauważyła tego przed ślubem. No, ale cóż - to podręcznikowy przykład tego, ze dzieci wychowywane w rodzinach alkoholików najczęściej same mają potem podobne rodziny (i najbardziej cierpią na tym dzieci, co było dobitnie widać na przykładzie Emily). Ale dobrze, że w przypadku Faith wszystko skończyło się dobrze (tzn. pomijając to, co było w 5 sezonie).
Co do akcji z Bosco to były naprawdę zabójcze
A te teksty Yokas-Bosco:
Yokas: Oh, you got a boo boo?
Bosco: Get away from me!
Yokas: Kiss your rubber ducky?
Albo słynne "koko koko"
Ach no i co do tych kłamstw z aborcją związanych to wcale nie dziwię się Bosco, że się na Faith obraził. W końcu był jej partnerem, przyjacielem, na pewno poczuł się zdradzony, kiedy dowiedział się, że go okłamała. Jasne, że to w sumie nie była jego sprawa, bo to przecież nie była jego dziecko (o zgrozo ) i jego rodzina, no, ale między partnerami powinna być szczerość i wzajemne zaufanie, a tu się okazuje, że Faith nie miała tego zaufania nawet do Bosco :/ Cóż...
A jak musiał się czuć z tym Fred? Pewnie strasznie, nawet nie umiem sobie tego wyobrazić i nawet nie będę próbować. Mu też się absolutnie nie dziwię...
No, ale podobało mi się zakończenie tego odcinka i rozmowa Yokas z Sullym:
Yokas: Sully, I`m sorry. I`m falling apart on you here, man. I don`t even know you.
Sully: Will you stop saying that? You know me.
Sully: You know`s sometimes the thing that makes you a good cop, it uh
messes you up as a person.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|