01. "The Truth and Other Lies"
Idź do strony Poprzedni 1, 2

Cruz · Wysłany: 08/11/18, 3:50 pm Temat postu:

Jest roznica pomiedzy Yokas a Cruz i to ogromna.Obie laczylo z Bosco cos zupelnie innego. Nie mam nic przeciwko temu, zeby stawal w jej obronie, to naturalne i tego wymaga przyjazn, tylko zastanowmy sie... Yokas pierwsza zaczela strzelanine, wiec ona nie byla w niebezpieczenstwie, a raczej nie bylaby gdyby nie strzelila. Mimo tego, ze Cruz jest jaka jest, watpie zeby strzelila do Yokas czy Bosco...No a co do tego, ze Bosco odwrocil sie do kobiety, ktora prawdopodobnie go kochala, zamiast sprobowac zalatwic to inaczej, to tego za cholere nie zrozumiem. Co do wieczora przy winie, to Cruz nie zachowala sie przeciez zle, bo chciala zalagodzic sytuacje (w jaki sposob to kazdy wie, tylko skoro Bosco wczesniej to nie przeszkadzalo, to czemu teraz ?). Smile

evija87 · Wysłany: 08/11/18, 6:25 pm Temat postu:

Mnie zawsze wkurza, że większość ludzi zapomina kto strzelił pierwszy. gdy piszą o nocy w hotelu. Yokas shot first, she goes down Wink

Ujmując sprawę generalnie - spójrzmy na obie postaci i Cruz i Yokas. twórcy serialu pięknie grają na pozorach, na uczuciach ludzi i ładnie kombinują.

Faith - matka, opanowana kobieta, odpowiedzialna, zazwyczaj miła, etc
Cruz - twarda pani sierżant, nie lubiąca kompromisów, potrafiąca wyegzekwować to czego potrzebuje

to nam daje złudny obraz, czyli "pozory mylą" patrząc głębiej -
Faith - zostawiła Ceasara na śmierć na terenie konkurencyjnego gangu, aborcja, ona strzeliła pierwsza w hotelu z intencją zabicia (strzeliła Cruz w GŁOWĘ, nie w nogę, by ją od czegoś powstrzymać), a na koniec z zimną krwią zabiła skutego w kajdanki Manna.
Cruz - mogła zabić Buforda w 5.08 - Fury, gdy ten próbował uciec, a potem mierzył do niej bronią (nie strzelił, bo amunicja się skończyła, będzie pojutrze to), ona, mimo, że miała osobiste porachunki postrzeliła go w nogi, nie zabiła, choć taka okazja była. Manna też nie zabiła, tylko złapała, a w hotelu strzeliła jako ostatnia.

I kto jest killer? Wink

Mamy dwie osobowości, które z pozoru się tak mocno różnią, patrząc trochę głębiej znajdziemy trochę podobieństw, ale na końcu różnica jednak jest zasadnicza, bo to Faith jest tą, która ma trochę więcej na sumieniu, jeśli chodzi o ciężkość a nie ilość przewinień. Cruz nie jest święta, nic z tych rzeczy, sama popełniła kilka poważnych błędów, ale nie były one takiego kalibru...

Cruz · Wysłany: 08/11/18, 7:37 pm Temat postu:

Dokladnie zgadzam sie. Ponadto trzeba takze wspomniec to, ze Cruz nie ukarala swojego gwalciciela, kiedy miala okazje, bo Bosco wyraznie jej powiedzial, ze moze zrobic co zechce. Praktycznie mogla go nawet zabic. Nie zrobila tego, choc zapewne wiele osob by to zrobilo.

A co do Yokas to powiem tak - nie mam nic przeciwko temu, ze zabila Manna, zrobila to pod wplywem emocji (tak jak Cruz robila wiekszosc zlych rzeczy pod wplywem silnych emocji), bo chciala pomscic Bosco, ktory mogl nawet umrzec. Jednak jak mozna kogos chciec zabic (tak jak pisalas - Faith postrzelila Cruz w glowe, a takie postrzaly sa w 90% przypadkow smiertelne, Cruz postrzelila ja gdzie postrzelila, bo pewnie upadla, na pewno niecelowo zmierzala do tego, by Yokas wyladowala na wozku), a potem robic z siebie ofiare i miec pretensje do calego swiata, tylko nie do siebie samej ? Na dobra sprawe Yokas mogla, i moim zdaniem powinna, isc do wiezienia. Bo pomoc Bosco nie oznaczala, ze ma strzelac (PIERWSZA) do sierzanta policji (swojej, jakby nie patrzec,przelozonej). I czym sie kierowala ?? Nienawiscia, czysto osobistymi pobudkami, co dla mnie tez jest niezrozumiale, bo co jak co, ale Cruz potrafila rozroznic prace ze sprawami osobistymi (np. nic nie zrobila Monroe, choc mogla), a ja z taka Yokas balabym sie pracowac, bo nie daj Boze podpadlabym jej, jak Cruz, a ona by mnie zabila xD

bee · Wysłany: 08/11/24, 5:13 pm Temat postu:

no ok,przekonalyscie mnie ze yokas przegiela strzelajac do cruz,ale ogolnie cruz cala ta sprawe troche zle rozegrala...ale w sumie nie widzialam pierwszych odc 5serii,czyli nie wiem co bylo po strzelaninie...hihi wiec pewnie nie znam wszystkich szczegolow,a sie wypowiadam:P

Inez · Wysłany: 08/12/03, 12:35 am Temat postu:

Zaciekawiła mnie wypowiedz eviji87. Bo rzeczywiście jakby się nad tym głebiej zastanowic to żeczywiscie Yokas ma wiecej na sumieniu niz Cruz. Cruz była brutalna ale tylko jako policjantka, poprostu miala takie metody pracy, a Yokas niby taka swięta ale zrobila aborcje, strzelila do Cruz. BO tak naprawde w tej sytuacji w hotelu na pienku mieli Cruz i Bosco (Yokas tam była tylko dlatego ze Bosco ja o to poprosil) wiec to ktores z nich moglo strzelic pierwsze, ale oczywiscie Yokas musiala zgrywac bohaterke i strzelila pierwsza i to do tego w glowe.

Cruz · Wysłany: 08/12/03, 1:37 am Temat postu:

Dokladnie, to byly tylko i wylacznie sprawy pomiedzy Bosco i Cruz. Nawet jesli Bosco poprosil Yokas o pomoc, nie znaczylo to, ze ma sie wtracac i robic sobie jakas samowolke ;p To ona rozpoczela strzelanine i takie sa fakty.

bee, nie przejmuj sie, masz swoje zdanie to dobrze. Smile

wypowiadaj sie jak najwiecej. ;]

evija87 · Wysłany: 08/12/03, 4:49 am Temat postu:

Bee nie krępuj się tylko pisz co Ci leży na sercu, toć od tego jest to forum Very Happy

bee · Wysłany: 08/12/05, 12:26 pm Temat postu:

hahahaha,toc od tego jest forum:D Very Happy

jestescoe boscy!!!!!nie no,ale serio zostalam jednak przeciagnieta na strone Cruz w tej sprawie(po glebszej analizie),bo w sumie jak mozna komus strzelic w łeb z takiego powodu??no zdecydowna przesada...

peocus · Wysłany: 08/12/08, 9:24 pm Temat postu:

`a ja tam cruz nie lubie xPP wole Yokas chociaz ostatnio mnie irytuje ..ale i tak najlepszy jest Bosco ;D.!

Cruz · Wysłany: 08/12/08, 10:57 pm Temat postu:

Pewnie ze Bosco jest najlepszy ;D Osobiscie nie lubie Yokas, zwlaszcza w 6 sezonie, ale coz zrobic? Zawsze znajdzie sie taka postac, ktorej lubic nie bede, a ona jest wyjatkowo irytujaca i taka zaklamana.

jolek · Wysłany: 08/12/13, 3:16 pm Temat postu:

a ja się wściekam sama na siebie Sad

udalo mi się tym razem obejrzeć (lub nagrać na video) prawie całe TW... prawie, bo ten odcinek znowu przegapiłam !!! co się stalo wiem tylko z waszych wpisów, może w końcu kiedys uda mi się samej to zobaczyc i ocenić

Cruz · Wysłany: 08/12/13, 4:34 pm Temat postu:

Mozesz to sciagnac z rapidshara. W temacie o powrocie TW na antene polskiej telewizji (AXN, oczywiscie Wink

) jest link do odcinkow po polsku. Osobiscie wlasnie sciagam 15 odcinek 5 sezonu ;p W ogole pozdrawiam Cie serdecznie, ciesze sie, ze znowu zajrzalas, bo sie stesknilam :*