|
|
Autor |
Wiadomość |
semir444
Sierżant
Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 06/03/21, 12:33 am Temat postu: 01. "The Truth and Other Lies" |
|
|
Jeżeli ktos chce zrobić opis to niech zrobi
Ja napisałem ten temat aby opisać swoje wrażenia po tym odcinku
Jednym słowem ten serial jest MAGICZNY.
Muszę ponownie przyznać że jeszcze w żadnym serialu nie spotkałem się z takim niepowtarzalnym klimatem.
Dramaty ludzkie,sensacje,chwile radosne i smutne...wiele by pisać ale ciężko opisać ten serial tak jak jest pokazany w filmie.
Ja osobiście tego odcinka jeszcze nie oglądałem i zaskoczył mnie on...dramaturgią i wiernym oddaniu powagi tych sytuacji.
Przyznam się szczerze że ostatnio jakoś moja fascynacja brygadą zmalała ale po tym odcinku znowu powraca do normy.
Musimy oglądać ten serial czy to w TV czy na kompie czy na dvd aby pamiętać i tak bardzo się łączyć z tym serialem.
Nagrałem sobie ten odcinek na video i sprobuję sciągnąć go z neta i dorobić do niego napisy jeszcze ale to sie dokładnie jeszcze zobaczy.
Bardzo się cieszę że ten serial powrócił i mam nadzieje że będzie emitowany do końca bez przerw...a później być może znowu na tvn od początku? (to by było moje marzenie )
Pozdrawiam i dobranoc (eh na rano znowu do pracy papa )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cruz
Szef Biura
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz
|
Wysłany: 06/03/21, 8:26 am Temat postu: #1 "The Truth and Other Lies" |
|
|
Tytuł USA: The Truth and Other Lies
Tytuł PL: Prawda i inne kłamstwa
Premiera USA: 29/09/2003
Opis:
Yokas i Cruz zostają przewiezione do szpitala po strzelaninie w pokoju hotelowym. Aaron Noble (informator) został zamordowany przez Boscorelliego. Tylko Bosco wyszedł z tego bez szwanku i teraz musi się tłumaczyć przed szefem. Człowiek Cruz z wydziału stara się go ostrzec, żeby nie mówił nic bez adwokata, ale Bos nie słucha. W skrócie jego wersja wydarzeń przedstawia się tak: zauważył, że Aaron Noble wyciągnął broń, strzelił mu w klatkę (i tym samym go zabił), Cruz strzeliła do Yokas, a on strzelił do Cruz. Oczywiście Bosco skłamał, by chronić Faith, bo w rzeczywistości nie strzelił do Cruz, tylko zrobiła to Yokas. Cruz została postrzelona w głowę (pocisk drasnął czaszkę) i była we wstrząsie, ale szybko się wylizała. Yokas została przewieziona na blok operacyjny, ponieważ kula trafiła w kręgosłup. W trakcie operacji do szpitala przyjechali Fred i Emily. Bosco chciał zobaczyć się z Faith, ale Fred go pobił i zagroził, że "jeśli jeszcze raz zbliży się do jego rodziny, to on go zabije". Obwiniał Bosco za to co spotkało jego żonę. Tymczasem Cruz już się obudziła. Nic nie powiedziała porucznikowi (czym go strasznie wkurzyła), ale nie zaprzeczyła wersji Bosco. Została aresztowana, a Bosco wypuszczony. Boscorelli pojechał z Sullivanem i Ty`em do komisariatu, ale w drodze zatrzymali ich funkcjonariusze FBI. Bosco dowiedział się od nich, że Cruz z nimi współpracowała. Był w szoku. Cruz powiedziała FBI prawdę o tym, kto ją postrzelił, a FBI chciało rozmawiać z Yokas, ale Fred im nie pozwolił, gdyż jego żona była po ciężkiej (ale udanej) operacji.
Porucznik Johnson jest ciężko poparzony. Doc i jego żona patrzą bezradnie na jego cierpienie. Nic nie można zrobić, gdyż porucznik ma poparzone ciało w 50%. Ma być transportowany do innego szpitala. Kiedy Jimmy pyta się pani Johnson jak może jej pomóc, kobieta wpada w szał i wytyka wszystkim strażakom, co o nich myśli, że "są mężami, żonami, synami i że nie rozumie dlaczego wybrali taki, a nie inny zawód". Jest totalnie załamana, podobnie jak wszyscy. W trakcie transportu helikopterem do szpitala porucznik Johnson prosi Doca, by pomógł mu odejść. Parker podaje mu płyn, który szybko go zabija. Porucznik odszedł w spokoju.
Tymczasem Kim dowiaduje się od Carlosa o śmierci swego kochanka, Aarona Nobla. Jest załamana - jednego dnia zginęła jej przyjaciółka (Alex), szef (porucznik Johnson) i chłopak (Noble).
Ty bardzo przeżywa śmierć Alex, chociaż nie chce się do tego przed nikim przyznać. Uważa, że nie zasługuje na to, by cierpieć po jej śmierci.
Gościnnie wystąpili:
John Michael Bolger jako Porucznik Johnson
Phil Campanella jako Sierżant
Eddie Cibrian jako Jimmy Doherty
Sakina Jaffrey jako Lekarz z ostrego dyżuru
Derek Kelly jako Strażak D.K.
Robert McKay jako Neurolog
Audrie J. Neenan jako Ruth Johnson
David Pittu jako Agent FBI Roy Lane
Tyree Michael Simpson jako Umundurowany Funkcjonariusz (Tyree Simpson)
Peter Van Wagner jako Chirurg
Kristen Vermilyea jako Ginny
Bill Walsh jako Strażak Walsh
Uff... Wyszło strasznie. Takie pomieszanie z poplątaniem
Moje wrażenia?
Przede wszystkim Bosco - nie rozumiem faceta, by chronić tą głupią sukę Yokas narazi własną reputację i karierę, a o Cruz to już zapomniał (no tak, przeleciał i zapomniał, jak każdy facet... no comments...) i nic się nią nie interesuje. Jeszcze ta gadka z Sullym...
Sully: Wiedziałem, że to suka, ale żeby aż tak...
Bosco: Spałem z nią i dałem się nabrać.
Chamstwo no, ale dobra... Rozumiem, że jest wkurzony, no, ale bez przesady...
Yokas - żałuję, że ta suka nie umarła, ale ech... głupi zawsze ma szczęście.
Cruz - słusznie oberwała, ale i tak mi jej żal ze względu na ją i Bosco... Ale Yokas była głupia! Jak mogła strzelić do Cruz w głowę!!! Przecież to jest już próba morderstwa!!! Ach... Podobał mi się tekst Cruz o Yokas
Cruz: Żyję tylko dlatego, że (Yokas) nie umie dobrze strzelać.
Kim - żal mi jej było strasznie... Tylu bliskich ludzi straciła jednego dnia
Ty - też mi go było żal...
Porucznik Johnson i Doc - myślę, że Doc dobrze zrobił. W końcu skoro porucznik nie miał szans na przeżycie to Parker mógł mu chociaż ulżeć w cierpieniu.
Noble - dobrze mu tak!!! Głupi ćpun!!! Nie cerpiałam go
Jimmy - ach... Widziałam, go dopiero 3 raz w TW (mam spore zaległości), ale już się zakochałam
Ogólnie - wrażenia bardzo pozytywne. Mocny odcinek, bardzo dramatyczny, co chwila coś się dzieje. Aż mi się łzy cisnęły do oczu, kiedy pani Johnson mówiła o strażakach...
To chyba tyle...
Odcinek świetny (oczywiście mam nagrany )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cruz dnia 07/01/18, 11:20 am, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
keLmiQ
Kadet
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 06/03/21, 10:45 am Temat postu: |
|
|
opis bardzo dobry, ale texty o suce mnie porazily
w ogóle nie kumam jak mozna mowic ze dobrze mu tak, nawet jesli to tylko serial.
anyway, oglądałam ten odcinek pierwszy raz i w końcu wiem co i jak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scully
Kapitan
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: 06/03/21, 12:11 pm Temat postu: |
|
|
Nie, no świetne streszczenie, Cruz :]
Uwielbiam ten odcinek, miałam go kiedyś na kompie, ale fuck, przepadło z formatem ;\
Lubię Faith, ale tekst Cruz o tym, że Yokas nie umie strzelać, był zajebisty Cruz miała szczęście, że kula tylko ją drasnęła, tak to by było kiepsko
Jeszcze fajna scena, kiedy wiozą Yokas na operacje płuca, Fred za nią biegnie ze słowami: "Wszystko będzie dobrze, kochanie jestem tu", a ta mamrocze pod nosem: "Bosco..." I ta mina Freda, po prostu genialna
Ach, no i Jimmy Patrzę na niego maślanym wzrokiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cruz
Szef Biura
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz
|
Wysłany: 06/03/21, 3:41 pm Temat postu: Odcinek |
|
|
keLmiQ napisał: | opis bardzo dobry, ale texty o suce mnie porazily
w ogóle nie kumam jak mozna mowic ze dobrze mu tak, nawet jesli to tylko serial.
|
Ech wiem... Torchę mnie poniosło, ale za bardzo się wczuwam w serial, więc wiesz Taka już jestem
Scully napisał: |
Jeszcze fajna scena, kiedy wiozą Yokas na operacje płuca, Fred za nią biegnie ze słowami: "Wszystko będzie dobrze, kochanie jestem tu", a ta mamrocze pod nosem: "Bosco..." I ta mina Freda, po prostu genialna |
No to było mocne
I to jak Fred strzelił w ryj Bosco Muszę niestety powiedzieć, że koleś dobrze zrobił, bo Bosco się niestety należało (in my opinion)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scully
Kapitan
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: 06/03/21, 7:58 pm Temat postu: |
|
|
Tak, gdyby nie Sully, to Bosco pewnie oberwałby jeszcze bardziej. Ale masz racje, należało mu się (już pomijając fakty, że to nasz Bosco ;])
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
keLmiQ
Kadet
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 06/03/21, 10:36 pm Temat postu: |
|
|
wybaczcie mi to pytanie, ale się gubie - w którym sezonie była ta strzelanina w szpitalu? w 6?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
semir444
Sierżant
Dołączył: 10 Lis 2005
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 06/03/21, 10:50 pm Temat postu: |
|
|
tak ostatni odcinek 5 serii i pierwszy 6 serii jezeli sie nie myle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scully
Kapitan
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: 06/03/22, 12:07 pm Temat postu: |
|
|
Taa, w 6 sezonie była kontynuacja ostatniego odcinka 5 serii (powtarzam się, ale i tak nie mam co robić ;p)
Szkoda, że TW będą puszczać tylko w poniedziałki Może napiszemy do nich, żeby emitowali nasz serial dwa razy w tygodniu? Fajnie by było ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cruz
Szef Biura
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz
|
Wysłany: 06/03/22, 2:46 pm Temat postu: E-mail? |
|
|
No można by było napisać, by emitowali częściej, bo raz w tygodniu to za rzadko... Już tęsknię do TW, a przecież nie będę oglądać w kółko tych samych odcinków nagrnych (mam tylko ost. odcinek, dwa ost. 4 serii i ten pierwszy 5)... Mogłoby się udać!!! Np. jakiś taki większy mail ładny napisać w imieniu wszystkich Fanów, powołać się na stronkę, Forum... Mogłoby się udać!!! Może o tym tak głębiej pomyśleć? W końcu co nam szkodzi?
A i jeszcze jeśli chodzi o odcinek to dodam, że bardzo mi się podobało nastawienie tego człowieka Cruz z wydziału, co to do niej powiedział, że "będzie jej bornił do końca". Zauważyliście, że Cruz była bardzo spokojna, kiedy dowiedziała się o tym co powiedział Bos (o tym, że to on ją postrzelił)? Podobało mi się jej zachowanie, bo przecież mogła zaprzeczyć i pogrążyć Yokas, a tego nie zrobiła. Jak widać aż taka zła ona nie jest, jak większość myśli.
Z kolei w jednej scenie Bosco mówi, że "to wszystko TYLKO jego wina", a potem kabluje na Cruz i mówi, że "ona była gotowa na wszystko". No, ale już się czepiam biednego Bosco, bez sensu Po prostu strasznie mnie wkurzył w tym odcinku, no, ale nic Jakoś mu wybaczę (przecież na Bosco nie można się wiecznie gniewać ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scully
Kapitan
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: 06/03/22, 3:43 pm Temat postu: |
|
|
Bosco chronił Yokas. A gdyby Cruz powiedziała, że to Yokas ją pierwsza postrzeliła, to nie wiem czyby jej Swersky uwierzył. I tak Sully wymiata z tekstem o Cruz: "Wiedziałem, że to suka, ale żeby aż tak..." XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cruz
Szef Biura
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz
|
Wysłany: 06/03/22, 4:04 pm Temat postu: Bosco |
|
|
No wiem, że ją chronił, ale troszkę mnie wkurza to, że tylko ją, a nie Cruz. W sumie to Bosco niby wszystko chciał robić dobrze, według prawa, ale przecież okłamał szefa (w sprawie strzelaniny). Nie wiem, czy to się wyjaśni, bo nie widziałam dalszych odcinków... ale jak na moje to nie fair.
Ale tekst Sully`ego był mocny, hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inez
Porucznik
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 952
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OchlaCity
|
Wysłany: 08/03/05, 11:02 pm Temat postu: |
|
|
Odcinek swietny , bardzo podobalo mi sie jak Fred biegl przez miasto do szpitala, wtedy widac bylo jak bardzo kocha Yokas, zreszta wiadac to we wszystkich odcinkach w ktorych sa razem (oczywiscie oprocz tych z szostego sezonu)
Bosco - hmm - jak go krotko okreslic - kretyn?, idiota? Po pierwsze jak mogl doprowadzic do konfrontacji dwoch kobiet ktore sie nienawidza. Po drugie - jak mogl tak potraktowac Cruz z ktora przeciez spal i z ktora zaczynalo go laczyc cos wiekszego. Jedynie co go usprawiedliwia to ,to ze tak martwil sie o Yokas (zreszta dobrze, bo przez niego Faith wyladowala na wozku) i biedny byl kiedy Fred go uderzyl.
Yokas - oj teraz sie bedzie dzialo - ona jest jednak kretynka, jak mogla strzelic do Cruz, to ze jej nienawidzila to rozumiem ale jak mogla strzelic do kogos kto nie mierzy do niej z pistoletu. Tak naprawde porzadnie zachowala sie tylko Cruz bo kiedy przyszedl do niej porucznik to nie pisnela aln slowem co sie zdarzylo w hotelu.
A wsciekly Swersky wymiata wkurzony na wszystkich a nikt nie mowi mu prawdy
Najbiedniejsza byla z tego odcinka chyba Kim, niedosc ze stracila przyjaciolke, szefa to jeszcze jej kochanek zginal. Dobrze ze pozniej zejdzie sie z Jimmym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cruz
Szef Biura
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 3297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia-Europa-Polska-woj. kujawsko-pomorskie-Bydgoszcz
|
Wysłany: 08/03/05, 11:10 pm Temat postu: |
|
|
No, Kim byla bardzo biedna, strasznie mi jej zal bylo W sumie miala bardzo trudne zycie i doswiadczenia przez co w pewien sposob ja szanuje, w koncu musiala tyle przejsc. Nie dziwie sie, ze byla potem taka chamska i nieczula ;p
Co do Bosco to sie zgadzam. Byl z Cruz juz od jakiegos czasu, pomieszkiwal pewnie u niej i w ogole, widac bylo, ze Cruz sie w to troche angazuje (przedostatni odcinek 4 sezonu), a ten ja tak potraktowal. ;/ Brak slow po prostu. Co do tego, ze Fred mu dowalil to mial absolutna racje. Faith jest operowana, nie wiadomo czy przezyje, a ten mowi do Freda: "Don't worry about it, I take care of it". Co za kretyn;/ Serio, uwielbiam Bosco, ale w tym odcinku beznadziejnie sie zachowuje.
Yokas tez jest glupia - strzelic do Cruz bez powodu (Cruz w koncu do niej nie mierzyla, bo to ona ostatnia strzelila) i to jeszcze z broni Noble'a potrzebnej do jakiegokolwiek pozniejszego sledztwa. Kretynka, tak samo jak Bosco.
I musze sie zgodzic, ze Cruz zachowala sie najlepiej, bo nic nie powiedziala - nie oczerniala ani Bosco, ani Yokas, ani tez nie starala sie niepotrzebnie wybielac. I to jest fakt, nie chodzi o to czy ja lubie czy nie, tutaj zachowala sie po prostu the best.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bee
Kadet
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRAKOW Płeć: Female
|
Wysłany: 08/11/18, 1:01 am Temat postu: |
|
|
jak uwielbiam cruz to jednak musz stanac w obronie yokas! wiadomo ze Bosco broni tylko jej bo to na nia mogl zawsze liczyc i to ona byla tyle lat jego partnerka i przyjaciolka i pomogla mu nawet teraz....poza tym Cruz robila wszystko tak zeby to on byl winny jej przekretom z Noblem czy jak mu tam.A sory Yokas tez sie narazala pomagajac mu wiec ja rozumiem czemu ja bronil...a co do tego ze Bosco przelecial Cruz i juz zapomnial to jak dla mnie w druga strone,bo to ona jest zimna suka(zajebista co prawda:)) i jak sie klocili to ona myslala ze zalagodzi to proponujac mu spootkanie wieczorem....bez przesadki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|