09. "A Ticket Grows In Brooklyn"
Idź do strony Poprzedni 1, 2

Maggie · Gość

Normalnie macie rację z tą Dynastią, a Moda na Sukces to już w ogóle. Uśmialam sie z tych komentrzy, Dzięki Very Happy

Cruz · Wysłany: 06/05/25, 1:57 pm Temat postu:

No, a "Moda na sukces" to leci już od 1987 roku Laughing

To ile to będzie? Prawie 20 lat! Matko, masakra Laughing

Ciekawe czy tym aktorom się nie nudzi, zwłaszcza współczuje tej aktorce, co gra Brooke - zaszufladkowana na całe życie, zresztą tak samo jak serialowy Ridge Razz

Nie żebym to oglądała, ale w wakacje czasem z nudów se obejrzałam pare odcinków i się nieźle pośmiałam Wink

Ten serial nie dość, że jest tak pomotany i pokręcony to jeszcze strasznie tandetnie zrobiony, jak telenowela klasy C, a przecież to produkcja amerykańska... No comments Laughing

Kurt · Wysłany: 06/05/25, 2:32 pm Temat postu:

Cruz · Wysłany: 06/05/25, 2:40 pm Temat postu:

No wiem, zgadzam się Wink

Ale nie mówię, że wszystko co amerykańskie jest najlepsze Razz

Tylko, że po Ameryce, najbogatszym kraju świata, spodziewa się porządnych produkcji, a nie jakiegoś kiczu. Ale zawsze są jednak wyjątki od reguły Wink

A i tak większość pomysłów na filmy Amerykanie "kradną" (tzn. pożyczają) od Japończyków czy Europejczyków. Tylko, że Amerykanie potrafią wykorzystać ten pomysł na maksa i zrobić z niego wielkie halo, czego nie zawsze potrafią robić inni.

Kurt · Wysłany: 06/05/25, 2:57 pm Temat postu:

Stany teoretycznie są bogate, ale tak naprawdę ich gospodarka nie jest wcale taka mocna.
A co do kradzieży pomysłów to zgadzam się, ale nawet swoje własne pomysły lub ewentualnie filmy, które mogłyby być ciekawie zrealizowane, zamieniają się w komercyjną szmirę, przez co odechciewa się ich oglądać (chyba że na zajęciach w filmówce pt. "Jak nie należy robić filmów" Wink

).

Inez · Wysłany: 08/03/09, 4:56 am Temat postu:

Poczatkowo jak zaczelam ogladac ten odcinek wydaalo mi sie ze bedzie nudny, ale jak znalezli cialo tego Viktora to zaczelo dziac sie cos ciekawego. Podobalo mi sie to ze Bosco sam chcial powiedziec ojcu o smierci jego syna Viktora, widac bylo ze mu na tym bardzo zalezy. A ten Alli to zwyczajny dupek i podobalo mi sie w jaki sposób Bosco go rozpracowa. Bo przeciez Aal Capone tez aresztowali nie za morderstwa ale za nie placenie podatkow. I w tym przypadku bylo podobnie. Wszycy widzieli ze to Alli zamordowal Viktora tylko nie mozna tego udowodnic, a Bosco sprawil ze za drobiazgi go zamkneli, i te miny strazakow i Boscka kiedy wkroczyli do restauracji Alliego Very Happy

A co do Doca, to zachowal sie jak prawdziwy przyjaciel, probowal pomoc Carlosowi.

Switna byla ta ostatnia rozmowa Bosco i Sashy. Te pytanie: Jakich znasz wloskich policjantow a ona nak koncu tym slodkim glosikiem Ciao

A piosenka 3 Doors Down jest swietna, tak przy okazji, kto mi ja przesle

Cruz · Wysłany: 08/03/09, 3:36 pm Temat postu:

Inez · Wysłany: 08/03/09, 9:09 pm Temat postu:

a oto moj mail:
[link widoczny dla zalogowanych]

mi tez w szostej seri brakowalo Doca byl swietnym sanitariuszem ale zalamala go smierc Alex i szefa